Egon Franke urodził się w 1935 roku w Gliwicach. Po wojnie rodzina zdecydowała się na pozostanie w mieście. - Byliśmy Niemcami, ale rodzice zdecydowali, że nigdzie nie wyjadą - mówił Franke w rozmowie ze Sport.pl w 2003 roku. Kilkunastoletni chłopak szybko trafił do sportu. Nie zaczął jednak wcale od szermierki. - W rodzinie nie było takich tradycji, a przygodę ze sportem zacząłem od piłki nożnej. Graliśmy na podwórku. Pamiętam, że trenowałem nawet w klubie - dodawał.
Do szermierki trafił dzięki starszemu bratu Gerardowi w 1951 roku. Swój pierwszy większy sukces Franke odniósł w 1955 roku, kiedy zdobył mistrzostwo Polski juniorów we florecie. W reprezentacji zadebiutował cztery lata później. Szczyt kariery przypadł na pierwszą połowę lat 60. W 1963 r. florecista Piasta wygrał w Leningradzie silnie obsadzony turniej Spartakiady Armii Zaprzyjaźnionych, a na mistrzostwach świata w Gdańsku zdobył brązowy medal.
Potem osiągnął największy sukces w karierze. Zdobył tytuł mistrza olimpijskiego na igrzyskach w Tokio. W dodatku w drużynie sięgnął po srebro, po porażce w finale z ZSRR 7:9. Cztery lata później na igrzyskach w Meksyku Franke wraz z drużyną sięgnął po brąz.
Wywalczył też aż dziewięć medali mistrzostw świata - (złoty, dwa srebrne i sześć brązowych). Ten najcenniejszy złoty zdobył w 1962 roku w rywalizacji drużynowej w Buenos Aires.
Franke zawsze słynął z nienagannych manier. W książce "50 lat na olimpijskim szlaku" można przeczytać: Swoją wzorową postawą zyskał miano szermierza dżentelmena". W Polsce wszyscy zwracają się do niego per mistrz, w Italii - maestro.