W czwartek decyzją prezydenta Rosji - Władimira Putina - kraj rozpoczął działania wojenne na terytorium Ukrainy. Rosyjska agresja spotkała się z krytyką niemal na całym świecie, a na kraj nałożone zostały pierwsze sankcje.
Rosyjska agresja odbiła się też na świecie sportu, a zawodnicy z całego świata zabrali głos w mediach społecznościowych, sprzeciwiając się działaniom wojennym. Co najważniejsze, na krytykę decyzji Putina zdecydowali się nie tylko sportowcy zagraniczni, ale też ci z Rosji.
Najnowsze informacje ws. rosyjskiej inwazji na Ukrainę
Jednym z pierwszych rosyjskich sportowców, który sprzeciwił się agresji wobec Ukrainy był piłkarz Dinama Moskwa - Fiodor Smołow. 45-krotny reprezentant Rosji przyłączył się do protestu, który sportowcy z tego kraju wyrażają poprzez publikowanie czarnych kwadratów w mediach społecznościowych z dopiskiem "nie dla wojny" i ukraińską flagą.
Niedługo po Smołowie w mediach społecznościowych udzieliła się też rosyjska pięcioboistka - Uliana Bataszowa. Ona, tak samo jak piłkarz, opublikowała czarne zdjęcie, dopisując "nie dla wojny, tak dla pokoju".
"Mam nadzieję, że ten koszmar skończy się już niedługo" - napisała z kolei Jewgienija Miedwiediewa, czyli rosyjska łyżwiarka figurowa, dwukrotna srebrna medalistka z igrzysk olimpijskich w Pjongczangu.
Do protestu przyłączyli się też m.in. piłkarze: Magomied Ozdojew (Zenit Sankt Petersburg), Aleksandr Sobolew (Spartak Moskwa) czy byli reprezentanci Rosji Wasilij Bieriezucki i Aleksandr Kierżakow. Głos sprzeciwu wyraził także były rosyjski tenisista - Jewgienij Kafielnikow.
Aktywny zawodnik tej dyscypliny - Andriej Rublow - zamieścił na Instagramie grafikę, sprzeciwiając się wojnie. Jak sam przyznał, otrzymał przez to wiele agresywnych i obraźliwych komentarzy. - Nawet jeśli rzucają we mnie kamieniami, muszę pokazać, że jestem za pokojem, nie jestem tu po to, by być agresywnym, nawet jeśli nie jestem za coś odpowiedzialny - powiedział piątkowy rywal Huberta Hurkacza.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
W rozmowie z portalem Weszlo.com wojnie sprzeciwił się też zawodnik ekstraklasowego Zagłębia Lubin - Jewgienij Baszkirow. - Mój mózg topi się właśnie podczas pracy terapeutycznej. Nie potrafię znaleźć żadnego słowa, które byłoby cenniejsze niż życie ludzkie - powiedział.
I zakończył: - Modlę się za wszystkich na Ukrainie, w Rosji, Polsce i całej Europie. Błagam, żeby następny dzień, następna godzina, następna sekunda, przyniosła nam pokój i ustabilizowała ten chaos. Nienawidzę przemocy. Nienawidzę wojny. Jestem jej przeciwny i nie potrafię zaakceptować tego, co się dzieje.