Tragiczna śmierć medalisty olimpijskiego. Miał 29 lat

Deon Lendore zginął w wypadku samochodowym w Teksasie. Lekkoatleta Trynidadu i Tobago specjalizował się w sztafecie 4 × 400 metrów. Na IO 2012 w Londynie zdobył brązowy medal.

To drugi taki przypadek, w krótkim odstępie czasu. We wtorek informowaliśmy o tragicznym wypadku byłego piłkarza Galatasaray Stambuł, Ahmeta Calika. Mężczyzna zginął podróżując samochodem w Turcji. W jego przypadku biegli również stwierdzili zgon na miejscu zdarzenia.

Zobacz wideo Jest reakcja naczelnego "France Football" ws. Roberta Lewandowskiego

Nie żyje trzykrotny olimpijczyk. Lendore zginął w wypadku samochodowym

Deon Lendore miał wypadek w Hrabstwie Milam, położonym w stanie Teksas. Lekkoatleta miał podróżować trasą między Austin i College Station. Zgodnie z relacją jego pojazd przekroczył linię środkową, zjeżdżając na lewy pas. Wtedy 29-latek bokiem zahaczył jeden pojazd, wrócił na swoją stronę i gdy po raz drugi zjechał na przeciwległy pas, zderzył się czołowo z kolejnym samochodem. 

Samochód, który zderzył się czołowo z Lendorem, prowadziła 65-letnia kobieta. Według informacji zagranicznych mediów przetransportowano ją do szpitala. Kierowca pierwszego pojazdu, o który zahaczył olimpijczyk nie odniósł żadnych obrażeń. 

Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl

To prawdziwa tragedia dla świata sportów lekkoatletycznych, a w szczególności dla bliskich Lendore. "World Athletics jest głęboko zasmucony wiadomością, że Deon Lendore, medalista olimpijski i światowy sztafety 4x400 metrów z Trynidadu i Tobago, zmarł w wieku 29 lat" - czytamy na Twitterze. 

"Słowa nie są w stanie odpowiednio wyrazić naszego smutku z powodu druzgocącej i przedwczesnej straty trzykrotnego olimpijczyka, brązowego medalisty mistrzostw świata i olimpijskiego Deona Lendore, który był dla nas wszystkich inspiracją i motywacją zarówno na torze, jak i poza nim" - czytamy w kondolencjach złożonych przez zespół lekkoatletyczny Trynidad i Tobago. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.