Anita Włodarczyk w sobotni wieczór odebrała nagrodę za zajęcie drugiego miejsca w 87. Plebiscycie Przeglądu Sportowego i Polsatu na Najlepszego Sportowca Roku 2021. Przegrała tylko z jednym z najlepszych piłkarzy świata - Robertem Lewandowskim.
Trzykrotna mistrzyni olimpijska nie kryła radości z drugiej pozycji i dostania już dziesiątego czempionu.
- Każda gala i każde wyróżnienie cieszą. Naprawdę cieszę się, że po raz dziesiąty czempion trafił w moje ręce. W ostatnim czasie stałam się kolekcjonerką różnych nagród. Tym czempionem piszę historię - powiedziała po Gali Mistrzów Sportu Anita Włodarczyk w rozmowie z Polsatem Sport.
Zdradziła również, że teraz najważniejszy cel to igrzyska olimpijskie w Paryżu, które odbędą się w 2024 roku.
Więcej treści sportowych znajdziesz również na Gazeta.pl!
- Dwa lata dla sportowca to "chwila moment". Będę przygotowywała się do igrzysk w Paryżu. Oby tylko zdrowie dopisało. Mam 36 lat. Ja i Robert Lewandowski jesteśmy wzorami dla młodych sportowców. Gdyby mnie ktoś zapytał u progu mojej kariery, że będę rzucała w wieku 36 lat, to w życiu bym o tym pomyślała. Cieszę się, że przełamujemy pewne stereotypy - dodała Anita Włodarczyk.
Sportowcy z największą liczbą zwycięstw w Plebiscycie "PS" to Justyna Kowalczyk (5 razy), Irena Szewińska, Stanisława Walasiewicz, Adam Małysz (4). Zwycięzcą za 2020 rok został Robert Lewandowski, ale teraz napastnik Bayernu Monachium miał sporą konkurencję w postaci medalistów olimpijskich.
Wszystko dlatego, że w czołowej dziesiątce zabrakło Igi Świątek i Huberta Hurkacza, czyli najlepszych polskich tenisistów, a także skoczków narciarskich - Kamila Stocha, Dawida Kubackiego czy Piotra Żyły. Czołową "10" tworzyli Robert Lewandowski, ośmioro medalistów olimpijskich z Tokio oraz wicemistrz świata na żużlu Bartosz Zmarzlik.