Cedric "The One" McMillan jest jednym z najbardziej znanych kulturystów w Stanach Zjednoczonych. Były żołnierz wygrał zawody Arnold Classic w 2017 roku, które organizował znany aktor, Arnold Schwarzenegger. Rok wcześniej Amerykanin wygrał zawody Fit Nationals, organizowane w Gdańsku. Z kolei ostatnia wygrana McMillana na zawodach kulturystycznych miała miejsce w 2019 roku na turnieju Romania Pro.
Cedric McMillan nie wziął udziału w tegorocznej edycji Arnold Classic z powodu kontuzji, o czym poinformował fanów pod koniec sierpnia na Instagramie. "Nie mogę się doczekać powrotu na scenę. Mogę Wam przekazać, że będę tam częścią zespołu transmisyjnego. Mam nadzieję, że ja i Arnold Schwarzenegger wspólnie zorganizujemy ciekawy program. Będzie to dla mnie zaszczyt" - przekazał kulturysta.
Więcej treści sportowych znajdziesz na Gazeta.pl
Amerykanin zdradził w rozmowie z mediami, że w lipcu tego roku trafił do szpitala z powodu problemów z sercem. McMillan był zakażony koronawirusem w marcu 2020 roku i uważa, że problemy są wynikiem powikłań po COVID-19. "W lipcu byłem prawie martwy. Moja żona co prawda była ze mną, ale prawie mnie już tu nie było, naprawdę. Nie widziałem światła. To na pewno efekt powikłań po koronawirusie. Nie znam się na medycynie, ale wirus spowodował gwałtowny wzrost poziomu białka w sercu, na co my, kulturyści, jesteśmy szczególnie narażeni" - powiedział McMillan, cytowany przez portal fitnessvolt.com.
"Jak widać, wirus faktycznie może zaatakować Twoje serce. Ja się zaraziłem w marcu 2020 roku i nie miałem żadnych problemów do kwietnia tego roku. Wirus został na tyle długo, że wywołał długoterminowe skutki na moim sercu. Byłem w szpitalu przez trzy tygodnie i straciłem niemal 13 kilogramów na wadze. Chcę wystartować w przyszłym roku w Arnold Classic, będę starał się to osiągnąć co roku" - dodał Amerykanin.