All Elite Wrestling (AEW) to amerykańska federacja wrestlingu założona w 2019 roku. Z miejsca skupiła uwagę fanów na całym świecie kontraktując takie osobistości jak Chris Jericho oraz Jon Moxley, który wcześniej był znany jako Dean Ambrose. Ich gale zaczęły odnosić spore sukcesy, zarówno pod względem sprzedaży biletów jak i wyników oglądalności w telewizji. Z czasem, lista gwiazd AEW tylko się powiększała - kolejnymi zakontraktowanymi zawodnikami zostawali chociażby Matt Hardy, legendarny Sting, czy Andrade El Idolo. Do prawdziwej rewolucji doszło jednak 20 sierpnia br. - wtedy to po siedmiu latach do wrestlingowego biznesu powrócił CM Punk. Ten sam, który posiadał główne mistrzostwo WWE przez pamiętne 434 dni. A ostatnio głośno było o tym, że telewizja FOX, która nadaje WWE była zła z powodu tego, że organizacja tak łatwo odpuściła CM Punka.
Jego pierwszą walkę w AEW wyznaczono na galę "All Out" o której była już mowa wcześniej. W swoim rodzinnym mieście Chicago, CM Punk odbył blisko 20-minutowy pojedynek z Darbym Allinem. "Hometown hero" wygrał ku uciesze publiczności zgromadzonej w NOW Arenie, a po wszystkim podał dłoń swojemu oponentowi. Dla Punka była to pierwsza walka w wrestlingu od siedmiu lat i według opinii wielu fanów, spisał się w niej bardzo dobrze.
Niemniej ciekawie było w pozostałej części show. W walce Casino Battle Royale, gdzie rywalizowało aż 21 uczestniczek, swój debiut w AEW otrzymała zwolniona w czerwcu z WWE, Ruby Soho (Ruby Riott). Co więcej, wytatuowana Ruby okazała się zwyciężczynią tej kolosalnej bitwy, co zagwarantowało jej pojedynek o pas mistrzowski dywizji kobiet AEW w niedalekiej przyszłości. Po tym sukcesie, wiele osób z branży wrestlingowej (także z WWE) pogratulowało swojej koleżance za pośrednictwem mediów społecznościowych.
Zespoły The Young Bucks i Lucha Brothers odbyły niesamowitą walkę w klatce po której zamaskowani zawodnicy z Meksyku zostali nowymi mistrzami AEW Tag Team, natomiast zdecydowanie największe niespodzianki przyniosło nam zakończenie gali. Tuż po walce wieczoru w której mistrz świata All Elite Wrestling, Kenny Omega obronił swój tytuł przeciwko Christianowi Cage’owi, doszło do bijatyki dwóch frakcji.
"The Elite" zarządzane przez Omegę skonfrontowało się z ulubieńcami publiczności "Jurassic Express". Nagle na arenie zgasło światło, a gdy wszystko wróciło do normy, w drodze na ring był już Adam Cole, najdłużej panujący mistrz WWE NXT w historii, którego jeszcze pod koniec sierpnia mogliśmy oglądać w konkurencyjnej federacji Vince’a McMahona. Jak się okazało, kilka dni temu wygasł mu kontrakt, a zawodnik nie zdecydował się na podpisanie nowego. Adam Cole wybrał All Elite Wrestling!
To jednak nie koniec niespodzianek związanych z galą AEW. Gdy, Cole znalazł się już w ringu, zdecydował się on wesprzeć starych znajomych i oficjalnie dołączyć do "The Elite". Wydawać by się już mogło, że nic nie powstrzyma grupy Kenny’ego Omegi, lecz wtedy na arenie rozbrzmiała muzyka Bryana Danielsona, supergwiazdy znanej większości jako Daniel Bryan. Przypomnijmy, że 40-latek uzyskał olbrzymią sławę w 2014 roku podczas WrestleManii XXX pokonując jednej nocy Triple H’a, Randy’ego Ortona i Batistę, zostając tym samym mistrzem świata WWE.
Z czasem przychodziły kolejne sukcesy, a jeszcze w tym roku na WrestleManii 37, Bryan Danielson wystąpił w walce wieczoru ponownie rywalizując o jeden z dwóch głównych tytułów mistrzowskich. To właściwie była jedna z ostatnich walk Danielsona w WWE, gdyż potem podobnie jak Adamowi Cole’owi, skończył mu się kontrakt. Pomimo twardych negocjacji, zawodnik postanowił opuścić szeregi giganta światowego wrestlingu i dołączyć do AEW. Co więcej, patrząc na wydarzenia z All Out, wszystko wskazuje na to, że już wkrótce może zmierzyć się on o mistrzowski tytuł z Kennym Omegą.
Warto zaznaczyć, że na All Out wystąpiły również inne wspaniałe gwiazdy, takie jak Minoru Suzuki, Paul Wight, Miro, Chris Jericho, Dr. Britt Baker D.M.D. czy Jon Moxley. Poza tym, federacja All Elite Wrestling oficjalnie ogłosiła już, że wszyscy Ci, którzy zadebiutowali ubiegłej nocy, a więc Ruby Soho, Adam Cole oraz Bryan Danielson podpisali kontrakty i stali się częścią AEW. Mając na uwadze, że nie tak dawno, na podobny ruch zdecydował się CM Punk, trzeba przyznać, że ostatnie czasy to potężne wzmocnienia dla AEW, które już teraz jest mocną konkurencją dla WWE. Federacja Vince’a McMahona dotychczas uznawana za niedoścignioną w branży wrestlingowej musi mieć się na baczności!