Dramatyczna sytuacja w Nepalu. Rząd apeluje do wspinaczy. Mogą pomóc w walce z COVID-19

Nepal zachęca wspinaczy z Mount Everest do zwrotu zużytych butli z tlenem. W kraju trwa kryzys wywołany przez Covid-19.

Sezon wspinaczkowy na Mount Everest rozpoczął się w marcu tego roku. Rząd Nepalu po roku przerwy, spowodowanej wybuchem pandemii koronawirusa, zdecydował się na wznowienie sezonu wspinaczkowego na najwyższą górę świata.

Zobacz wideo Himalaizm marzeniem dla bogatych? Sprawdzamy, ile to kosztuje!

W tym roku wydano rekordową liczbę 408 zezwoleń na wyprawę na szczyt. Wspinacze muszą pokazać negatywny wyniku testu na koronawirusa przed wjazdem do Nepalu. Pod koniec kwietnia w obozie bazowym po stronie nepalskiej odnotowano pierwsze przypadki zakażenia koronawirusem. Zresztą w ostatnich dniach w  Nepalu sytuacja z Covid-19 jest fatalna. Codziennie mówi się o tysiącach zakażonych. W niedzielę był rekord: 8777, co jest 30 razy większym wynikiem niż miesiąc wcześniej. Według danych rządowych całkowita liczba przypadków zakażenia wynosi 403794 i było 3859 zgonów.

We wtorek władze Nepalu zaapelowały do wspinaczy, by po zejściu ze zdobytych szczytów oddali puste butle po wykorzystanym tlenie. Służbie zdrowia w Nepalu brakuje około 25 tys. takich butli - informuje Reuters. W szpitalach brakuje też łóżek, respiratorów.

- W tej chwili na Mount Everest wspina się 408 osób. Każda ma średnio cztery butle, a szerp z reguły trzy. Są też indywidualni wspinacze z własnymi butlami. Możemy się spodziewać, że w tym sezonie z tych wypraw wróci około 25 tys. butli - mówił Kul Bahadur, sekretarz generalny Nepalskiego Stowarzyszenia Alpinistycznego.

- Apelujemy do wspinaczy i szerpów, aby zwracali swoje puste butle, gdy tylko jest to możliwe, ponieważ można je napełnić i wykorzystać do leczenia pacjentów z koronawirusem, którzy pilnie tego potrzebują  - dodał Kul Bahadur Gurung.

Szacuje się, że wspinacze i ich przewodnicy nosili w tym roku już co najmniej 3500 butli z tlenem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.