Oburzenie po skandalicznym zachowaniu kibiców. LeBron James: Jestem zmieszany

Do skandalu doszło po meczu uniwersyteckiej ligi futbolu amerykańskiego między zespołami Notre Dame i Clemson. Na boisko wbiegło około 11 tys. kibiców gospodarzy.

Zespół Notre Dame pokonał Clemson 47:40 w uniwersyteckiej lidze futbolu amerykańskiego (NCAA). Zwycięstwo w meczu z najlepszą drużyną ligi zapewniło gospodarzom grę w play-offach obecnego sezonu. Triumf sprawił, że po ostatniej nieudanej akcji gości w meczu ponad 11 tys. kibiców Notre Dame wbiegło na boisko.

Zobacz wideo Zlatan wciąż zachwyca. "Włosi leżą plackiem u jego stóp"

Wszystko to w czasie pandemii koronawirusa, która bardzo mocno dotknęła i wciąż dotyka USA. To z jego powodu uniwersytecka liga futbolu amerykańskiego została najpierw zawieszona, a później w większości meczów była rozgrywana bez udziału publiczności. Zachowanie kibiców Notre Dame, którzy za nic mieli sobie obostrzenia i przepisy sanitarne, oburzyło część opinii publicznej i sportowców w USA.

LeBron James: Jestem zmieszany

"Więc w porządku jest wbieganie kibiców na boisko i jednoczesna gra bez kibiców? Jestem zmieszany" - napisał na Twitterze LeBron James, koszykarz Los Angeles Lakers. Odniósł się do przepisów NBA, która miniony sezon kończyła bez udziału publiczności. "My nie możemy mieć kibiców?" - dodał kolega z drużyny LeBrona, Kyle Kuzma.

W USA na COVID-19 zachorowało już ponad 10 milionów ludzi. Z jego powodu zmarło już ponad 243 tysiące osób. Tym samym USA plasuje się na niechlubnym pierwszym miejscu na świecie, jeśli chodzi o przypadki COVID-19 i zgony spowodowane koronawirusem.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.