9-letni Brunon Giers nie odpuszcza. Imponująca postawa

Od ostatnich sukcesów Brunona Giersa na arenie międzynarodowej minął już prawie rok. Ostatnim wydarzeniem były mistrzostwa w Danii, gdzie wywalczył złoty medal. Kolejnym wydarzeniem miały być mistrzostwa świata federacji WUKF, które zaplanowane były w Szczecinie na czerwiec 2020. Niestety plany te zostały pokrzyżowane przez pandemię koronawirusa.

W czasie przerwy spowodowanej pandemią Brunon był w trakcie intensywnych treningów przygotowujących do mistrzostw świata. Jednak w wyniku zakazów nałożonych przez państwo, Klub Karate Bushikan musiał zawiesić swoje przygotowania. Mimo powszechnych zakazów Brunon nie odpuścił.

Zobacz wideo Izu Ugonoh skomentował debiut w KSW. „To dlatego mój rywal odniósł kontuzję”

Trenował w domu na tyle, na ile pozwalały warunki. Ze względu na ograniczone możliwości lokalowe w domu, Kata (walka z wyimaginowanym przeciwnikiem) ćwiczył z podziałem na części, a kumite (walki) najczęściej z workiem treningowym w garażu. Przez pierwszy okres izolacji sam szukał inspiracji za pośrednictwem internetu na kanale YouTube oraz doskonalił techniki, które już znał. W późniejszym czasie było już łatwiej, ponieważ trener Brunona, o’Sensei Paweł Bombolewski, wraz z nowym instruktorem Sttenio Almeida, opracowali cykl szkoleń za pośrednictwem mediów internetowych. Było to innowatorskie rozwiązanie, które pozwoliło młodemu zawodnikowi usystematyzować własne treningi. W międzyczasie i w ramach możliwości biegał z tatą na obszarach nieobjętych zakazem, aby podtrzymać kondycje.

Niestety pojawiła się informacja, że planowane na czerwiec zawody nie odbędą się ze względu na dodatkowe obostrzenia i zakazy. Dla Brunona była to zła wiadomość po tak długim okresie oczekiwania i przygotowań. Na szczęście dzięki staraniom i determinacji organizatora, prezesa Polskiego Związku Karate Pawła Bombolewskiego, pojawiła się informacja, że zawody zostały przesunięte na wrzesień br. Ostatecznie zawody przyjęły formę Pucharu Świata, ze względu na fakt, że mistrzostwa świata to impreza najwyższej rangi w federacji WUKF i nie można było dopuścić do sytuacji, aby jakikolwiek kraj został wykluczony z rywalizacji.

Była to kolejna motywacja i zastrzyk dobrej energii dla 9-letniego chłopca. Brunon zintensyfikował swoje treningi. Dodatkowo uczestniczył w treningach indywidualnych z Sensei Sttenio Almeida (Brazylia). Jego cykl szkoleniowy składał się z 5 dni treningowych, gdzie na przemian trenował Kata, Kumite oraz ćwiczenia wydolnościowe.

Warto też wspomnieć, że przez ten cały okres Fundacja Marcina Gortata nie pozostawiła swoich stypendystów bez opieki. Brunon jako członek „Gortat Team” otrzymuje wsparcie finansowe, co pozwoliło mu na wzięcie udziału w ostatnim etapie szkoleniowym, którym był obóz szkoleniowy połączony ze zgrupowaniem Kadry Polski.

Jedno jest pewne. Odkąd kilka lat temu, jako 5-letni chłopiec zaczynał przygodę z Karate, jego pasja do tego sportu nie zmalała. Brunon jest nadal pełny chęci rozwoju i zdobywania kolejnych tytułów, i mimo trudnej sytuacji, jaka dotknęła wszystkich, liczy na to, że Puchar Świata, który odbędzie się 10 września w Szczecinie, będzie początkiem kolejnych wydarzeń sportowych, w których będzie mógł zweryfikować swoje umiejętności. Cała jego rodzina trzyma za niego kciuki, aby jego trud i poświęcenie przyniosły długo oczekiwany sukces.

Przeczytaj także:

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.