Koszmarna kontuzja w czasie walki. Krew tryskała po ringu. Realizator musiał zareagować

W czasie poniedziałkowej gali WWE doszło do koszmarnej kontuzji Bobby'ego Lashleya. Organizatorzy zmienili nawet kolor transmisji na czarno-biały ze względu na młodszych widzów.

Ucho Bobby'ego Lashleya zostało poważnie uszkodzone podczas telewizyjnego show WWE Monday Night RAW. Jego przeciwnik, Ricochet, wypchnął go z ringu, a następnie gwałtownie popchnął na metalowy narożnik. Ucho 43-latka zaczęło gwałtownie krwawić. Ta kontuzja nie była częścią zaplanowanego show, dlatego organizatorzy show postanowili zareagować. Ze względu na ochronę dzieci i młodzieży zmieniono kolor transmisji na czarno-biały, by uniknąć pokazywania krwi, która rozlała się po ciele zawodnika i białej macie ringu. 

Okropna kontuzja we wrestlingu:

 
Zobacz wideo "Nigdy po walkach nie ukrywałam twarzy i nie wstydziłam się siniaków"

Lashley po chwili kontynuował walkę i ostatecznie to on okazał się zwycięzcą pojedynku z Ricochetem. Wykorzystał w tym celu chwyt Nelsona, którego zna z rywalizacji zapaśniczej. Były zapaśnik walczy we wrestlingu od 2005 roku. W 2007 roku wspierał go nawet obecny prezydent Stanów Zjednoczonych Donald Trump, który był wtedy jednym z promotorów wrestlingu. 43-letni Lashley jest także zawodnikiem mieszanych sztuk walki MMA.

Przeczytaj też:

Więcej o: