- Na pewno jest bezpieczniej, niż bywało to przed laty. Mamy monitoring, mamy szereg różnego rodzaju możliwości jednak też wyłapywania takich groźnych sytuacji i wielu nam się udało uniknąć - mówił cytowany przez PAP Jacek Jaśkowiak, prezydent Poznania na konferencji prasowej o bezpieczeństwie w mieście, w którym kilka dni temu napadnięty i śmiertelnie pobity został polski zapaśnik, Dominik Sikora.
Poznańska policja na razie nie podaje szczegółów w sprawie pobicia 29-latka. - Zdarzają się niestety przestępstwa i ubolewam nad tym. To był młody człowiek, na pewno sprawny i wysportowany. Jest mi z tego powodu też bardzo przykro. Ale trzeba poczekać na ustalenia prokuratury - mówił Jaśkowiak.
Sikora został napadnięty po tym, jak opuścił jeden z lokali na Starym Rynku. Mężczyzna z ciężkimi obrażeniami głowy trafił do szpitala, gdzie zmarł w piątek, 31 stycznia.