Wojciech Czarny nie żyje. Tragiczny wypadek polskiego sportowca w Tatrach

W rejonie Hińczowej Turni zginął Wojciech Czarny, który dwa i pół miesiąca temu ustanowił nowy rekord przebiegnięcia Głównej Grani Tatr.

- Prawdopodobnie przyczyną śmierci był obryw skalny, który spowodował 100-metrowy upadek. Obryw słyszałem osobiście w rejonie Czarnego Stawu pod Rysami - pisze dominobb, użytkownik Twittera.

Poniżej znajdziecie zdjęcie z miejsca wypadku:

W maju 2018 roku Wojciech Czarny ustanowił nowy rekord przebiegnięcia Głównej Grani Tatr Zachodnich. 44-kilometrową trasę, oferującą 5400 m podejść, pokonał w zaledwie 9 godzin 59 minut i 57 sekund.

- Wojtek bieg odbył samotnie, bez wsparcia i depozytów w formule jak pisze "szlakiem, ścieżką". Oznacza to, że na trasie wszedł na 29 szczytów (pominął 3 ważniejsze szczyty tj: Łopatę, Błyszcz, Smreczyński Wierch). Bieg rozpoczął 19 maja o godz. 7:11 z Przełęczy Huciańskiej a zakończył o godz. 17:11 na Przełęcz Liliowe - pisał o nim w maju portal outdoormagazyn.pl.

Więcej o:
Copyright © Agora SA