Tiger Woods znów wraca. Czy znów będzie grał jak za najlepszych lat?

Po 10 miesiącach przerwy i kolejnej operacji kręgosłupa Tiger Woods zapowiedział start w turnieju. Czy jeden z najlepszych golfistów wszech czasów ma jeszcze szansę choć trochę zbliżyć się do swojej świetności?

O wyjątkowości Woodsa świadczą najbardziej liczby: przez 683 tygodni był liderem światowego rankingu, wygrał 79 turniejów w PGA Tour, w tym 14 turniejów wielkoszlemowych.To dokonania imponujące. Ale od trzech lat, pod względem sportowym, nie odgrywał znaczącej roli w turniejach czy to PGA Tour czy European Tour. Od 2014 roku zagrał w zaledwie 19 turniejach, tylko raz zakończył zawody w pierwszej dziesiątce. Na zawodowy triumf czeka już cztery lata, na wygraną wielkoszlemową dziewięć. W rankingu golfistów wypadł z czołowego tysiąca. W najnowszym zestawieniu zajmował dokładnie 1180. lokatę. Po raz ostatni w turnieju grał w lutym w Dubaju, z którego wycofał się po jednej rundzie.

W ostatnich latach jego kariera znalazła się na zakręcie. Zmagał się przede wszystkim z kłopotami zdrowotnymi i skandalami obyczajowymi. Latem do mediów trafiły jego nagie zdjęcia, kilka miesięcy wcześniej został zatrzymany za jazdę po wpływem substancji odurzających, a świat obiegły fotografie z policyjnej kartoteki.

AP

Okazało się, że wziął zbyt dużą dawkę leków przeciwbólowych, pomieszał substancje, nie był w stanie prowadzić samochodu, zjechał nim na pobocze. Policjanci znaleźli go nieprzytomnego w aucie. Badanie toksykologiczne wykazało, że miał aż pięć różnych substancji, które zmieszaniu mogą prowadzić nawet do utraty świadomości.

W październiku podczas procesu sądowego przyznał się do winy. Za prowadzenie auta pod wpływem dostał grzywnę w wysokości 250 dol., będzie musiał odbyć 50 godzin prac społecznych oraz jeśli w ciągu najbliższego roku znów zostanie przyłapany na spożyciu narkotyków, trafi do więzienia na 90 dni.

Ale ostatnie lata dla Woodsa to przede wszystkim walka z bólem kręgosłupa. Przeszedł liczne operacje i wielomiesięczne rehabilitacje. Nie było pewności, czy jeszcze kiedykolwiek wróci do zawodowego sportu. Ale od kilku tygodni sam wypuszczał promyczki nadziej. Na swoim Twitterze pokazywał postępy w treningu, kolejne, coraz dalsze uderzenia.

Aż wreszcie ogłosił, że wraca.

"Jestem podekscytowany moim powrotem do podczas Hero World Challenge. Albany to świetne miejsce. To wspaniale zmierzyć się z tak uznanymi rywalami. Dziękuję fanom za ich nieustanne wsparcie przez cały okres mojej kontuzji" - napisał w oświadczeniu na swojej stronie internetowej.

Hero World Challenge to turniej organizowany przez fundację Tigera Woodsa w pierwszy weekend grudnia. W puli nagród jest 3,5 mln dol., w zawodach rywalizuje co roku 18 gwiazd golfa, a rywalizacja odbywa się na malowniczym polu na Bahamach. Ta cała otoczka większego znaczenia nie będzie miała. Liczyć się będzie tylko to, czy Woods jest jeszcze w stanie zagrać tak, jak wszyscy pamiętają.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.