Wiem, że wielu mężczyzn było wkurzonych. Podoba mi się taka rywalizacja. Kiedy uprawiałam sport, to zasady były takie, że mogłam rywalizować tylko z kobietami. W pokerze mogę wygrywać również z mężczyznami.
Jeśli jesteś dobry, to nie ma znaczenia jakiej jesteś płci. Z kiepskimi graczami jest tak samo.
Nie zgadzam się. To zależy od doświadczenia. W pokerze jest tylko kilka kobiet, znamy się wszystkie i przyjaźnimy.
Wystąpiłam w jednym z programów telewizyjnych, gdzie się tego nauczyłam. I pokochałam to.
Zdecydowanie. Dobra znajomość matematyki to gigantyczna zaliczka. Myślisz logicznie. Ja jestem dobra w rozwiązywaniu problemów, a o to chodzi w pokerze.
Wyprowadziłabym się. To gra, którą kocham. Myślę, że to wsteczne i niedorzeczne zakazywać pokera. Wynika to z braku zrozumienia i lukach w edukacji. Chcemy to zmienić i pokazać, że poker to zabawa, ale jednocześnie gra umiejętności, w której trzeba wykorzystywać swój mózg. Istnieje w tym element szczęścia, ale przy długiej rozgrywce, chodzi przede wszystkim o umiejętności. Mówisz, że to szczęście jest najważniejsze? Ok - zagraj ze mną tysiąc rozdań i potem powtórz to z takim samym przekonaniem. Ja naprawdę gram dużo i tu nie chodzi o szczęście.
Nie. Mam momenty, kiedy myślę - o, nie, muszę grać, bo obiecałam. Jeśli nie masz ochoty na grę, to nie graj, bo nie wygrasz.