Redaktor to dopiero jest kibic! Poznaj nas na profilu Facebook/Sportpl ?
- To świetne uczucie i wielki zaszczyt dla mnie - podsumował wybór 33-letni Janikowski. Polak rozgrywa najlepszy sezon w karierze - w pierwszym meczu z Denver Broncos celnie kopnął aż z 57,6 metra, czym wyrównał rekord ligi. W sumie w obecnych rozgrywkach wykorzystał aż 27 ze swoich 31 kopnięć.
- Bardzo się cieszę, że on dostał powołanie - powiedział Shane Lechler, kolega Janikowskiego z Raiders, który w Pro Bowl zagra już po raz siódmy. - Sebastian jest prawdopodobnie najlepszym kopaczem ligi w ostatnich pięciu-sześciu latach, a w tym sezonie trafia wyjątkowo dobrze. Fajnie, że będzie tam z nami ze swoją żoną Laurie. Odetchnie trochę od codziennego życia w NFL.
Pro Bowl nie jest tak prestiżowym i przyciągającym kibiców spotkaniem, jak mecze gwiazd w innych amerykańskich ligach zawodowych - nie odbywa się w trakcie sezonu, tylko na koniec play-off, kiedy wszyscy myślą już o Super Bowl. Wielki finał obecnego sezonu odbędzie się 5 lutego w Indianapolis.
Oglądalność telewizyjna Pro Bowl przegrywa nie tylko z Super Bowl, ale także z meczami sezonu zasadniczego. Spotkanie odbywa się według nieco innych zasad - głównie po to, by chronić futbolistów przed kontuzjami.
Mecz, w którym wystąpi Janikowski, odbędzie się 29 stycznia na stadionie Aloha w Honolulu, co jest ligową tradycją - Pro Bowl odbywa się na Hawajach od 1980 roku i tylko w 2010 roku wydarzenie miało miejsce w Miami. - Fajnie, że tam zagram, choć dostanie się do tego grona zajęło mi 12 lat - powiedział Polak.
Janikowski jest czwartym, po Ryszardzie Szaro, Jasonie Manieckim i Czesławie Marcolu, futbolistą NFL urodzonym w Polsce. Za ocean przeprowadził się jako nastolatek wraz z ojcem Henrykiem, byłym piłkarzem Górnika Wałbrzych. Sam też zaczynał od piłki nożnej (miał nawet powołanie na konsultacje do polskiej kadry U-17), ale za oceanem, za namową trenera, zaczął kopać też futbolowe jajo.
Zczuba.pl: Sebastian Janikowski - gwiazda na polskim uboczu ?