Dopiero co poruszyliśmy na naszej stronie temat działania określonych mechanik w FIFIE i nad czym EA Sports powinno popracować przed wydaniem FIFY 23. Tymczasem z nocy ze środy na czwartek kanadyjska ekipa wprowadziła sporo zmian odnośnie przebiegu rozgrywki. Obejmą one strzały czy chociażby grę w obronie.
EA czeka na reakcję graczy?
FIFA 23 została odebrana bardzo pozytywnie, ale mimo wszystko daleko jej do ideału. Poszczególne mankamenty wymieniliśmy w jednym z naszych tekstów. W najnowszej łatce EA zabrało się za nieco inne kwestie, ale samo zaangażowanie i ruch ze strony twórców to pozytywny znak. Najpewniej Kanadyjczycy chcą przetestować przy pomocy graczy nowe warianty, a wnioski wykorzystać przy ostatnich poprawkach przed premierą "23".
Najważniejsze poprawki tyczą się strzałów z dystansu i samej gry w defensywie. Uderzenia z dalszej odległości tzw. drivenami mają być skuteczniejsze. Do tego pojawi się szansa na to, że piłka zacznie przy niektórych uderzeniach opadać w stylu "spadającego liścia", dobrze znanego ze strzałów Cristiano Ronaldo.