Anna Lewandowska nie umie języka angielskiego? Obserwatorka wytyka jej błędy: 'Oczy bolą'

Anna Lewandowska na co dzień mieszka w Niemczech, gdzie głównie posługuje się językiem angielskim. Trenerka wpisy na Instagram często publikuje także po angielsku, zdając sobie sprawę, że ma fanów z całego świata. Jedna z obserwatorek wytyka jej błędy, a żona Roberta Lewandowskiego jednym słowem ucina dyskusję.

Na trening Ani Lewandowskiej przyszło ponad 1000 osób, a my jako jedyne byłyśmy za kulisami. Tego nie zobaczycie nigdzie indziej

Anna Lewandowska nie zna angielskiego? 

Anna Lewandowska teraz i 10 lat temu "Wory pod oczami są, nos skrzywiony dalej jest"

Ten temat w internecie pojawiał się już wielokrotnie, jednak Anna Lewandowska nigdy go nie komentowała i nie odnosiła się do niego. Tym razem po raz kolejny jedna z obserwatorek doczepiła się do tego, że post, który żona Roberta Lewandowskiego napisała po angielsku jest z błędami. 

 
Ja rozumiem, że po angielsku to bardziej światowo. Ale skoro już pisze Pani w obcym języku to proszę robić to poprawnie. I hasło i wpis mają tyle błędów, że oczy bolą - napisała jedna z obserwatorek.

Robert Lewandowski wtulony w Klarę. Widać, że dziewczynka to córeczka tatusia

Anna Lewandowska postanowiła odpowiedzieć. Zrobiła to jednym słowem. 

Zluzuj;) - odpowiedziała internautce.

Fanki trenerki od razu podłapały całą dyskusję i się do niej włączyły. 

Ja tam tylko 1 błąd widzę ale co mnie to obchodzi , każdy je popełnia . Ale aż tak oczy mnie nie bolą - napisała jedna z fanek.
Bez przesady, żeby się nauczyć najpierw trzeba popełniać błędy to raz, a dwa potem przez takie komentarze inni boją się mówić po angielsku bo zaraz znajdzie się ktoś kto wytknie jakiś błąd - dodała inna.

Anna i Robert Lewandowscy cieszą się jak małolaci. Czy to ich najlepsze zdjęcie?

Fani też docenili "luz" Anny Lewandowskiej i pochwalili ją w komentarzach. 

I za to Cię uwielbiam Ania :) za ten dystans :) - komentowali. 
hahaha takiej Anki tu trzeba częściej :)

W całą dyskusję włączyła się również fanka, która jak sama twierdzi skończyła filologię angielską. Oto co napisała: 

A mnie oczy nie bolą, a jestem po filologii angielskiej. Pani Ania nie jest i ma prawo popełniać błędy. Zresztą tekst jest zrozumiały, nawet z tymi błędami, więc drąży pani chyba tylko po to żeby sobie ego podbić, a gdyby przyszło pani rozmawiać z kimś po angielsku to pewnie by pani milczała z obawy przed błędami ;) - napisała. 

Widać, że Anna Lewandowska coraz częściej podchodzi z dystansem do tego co zarzucają jej fani i robi swoje. 

 

Anna Lewandowska zdradziła 10 rad na pozytywne nastawienie

Dobrze jej odpowiedziała? 

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.