Anna Lewandowska pochwaliła się sześciopakiem
Piękny gest Mariny Łuczenko-Szczęsnej. "Szacunek za dobre serce" komentują fani
Anna Lewandowska od dobrych kilku miesięcy chwali się znakomitą formą. Trenerka, która rok temu po raz pierwszy została mamą udowadnia, że po porodzie można wyglądać lepiej niż przed nim. Na jej Instagramie niedawno pojawiło się kolejne zdjęcie z odsłoniętym, bardzo umięśnionym brzuchem. Pod postem fani nie mogli wyjść z zachwytu.
Bożeee jak ja wzdycham z zazdrości , że masz tak ładne ciało! - komentują fanki.
Ania zapewnia, że taki efekt można osiągnąć dzięki jej aplikacji Diet and Training by Ann, którą sama opracowała, ale również sama z nią ćwiczy.
Tak Ania Lewandowska pocieszała Roberta po meczu z Senegalem. Zdjęcie obiegło cały internet
Sara Boruc pokazała umięśnione ciało
Koleżanka Anny Lewandowskiej, Sara Boruc, która również jest mamą, a nawet podwójną mamą dwóch córek także ma się czym pochwalić. Gwiazda, która niedawno wydała swój pierwszy singiel pt. Tlen niedawno w social mediach opublikowała filmik, na którym widać mocno zarysowane mięśnie brzucha.
Sara choć na co dzień nie zajmuje się fitnessem, bo tak, jak wcześniej wspomnieliśmy jest piosenkarką i projektantką biżuterii, a sport traktuje raczej jako hobby to wygląda świetnie. Widać, że codzienna dyscyplina, dieta i treningi przynoszą wspaniałe efekty. W wywiadzie z Myfitness.pl Sara przyznała, że rzadko kiedy trenuje na siłowni i zazwyczaj robi trening w domu przy wykorzystaniu ciężaru własnego ciała.
Sara Boruc jest także fanką Bikram jogi, która w odróżnieni od zwykłej jogi trwa 90 minut, a przez ten czas wykonuje się 26 asanów w określonej kolejności. Największą różnicą jest także temperatura, w której uprawia się Bikram jogę, ponieważ wykonuje się ją w tropikalnych warunkach.
Anna Lewandowska ma konkurencję?
Raczej nie. W końcu Sara Boruc nigdy nie powiedziała, że chciałaby być guru fitnessu czy nawet trenerką, ale jeżeli chodzi o formę obu pań to z pewnością i jedna i druga prezentuje się naprawdę dobrze.
Robert Lewandowski i Artur Boruc z pewnością pękają z zachwytu patrząc na swoje żony. Zresztą i jeden i drugi ćwiczy ze swoją żoną.
