Choć losy naszej reprezentacji na Mundialu 2018 są już przesądzone, dziś o 16.00 czeka nas jeszcze mecz Polska-Japonia. Część kibiców straciła zainteresowanie rozgrywkami piłkarskimi, zamiast tego udostępniają w mediach społecznościowych tysiące memów wyśmiewających naszych piłkarzy, m.in.: Roberta Lewandowskiego, Arkadiusza Milika, czy Wojciecha Szczęsnego. Tymczasem Marta Glik - żona naszego obrońcy Kamila Glika, mimo wszystko nie przestaje wspierać swojego męża i polską kadrę.
Polskie WAGs kibicują podczas meczu Polska-Senegal. Na stadionie w Moskwie nowe twarze
Miss mundialu Karolina Emus podbija serca kibiców w Rosji
Marta Glik wrzuciła dziś na Instagram motywujący post:
Instagramie, Dziękuje tym PRAWDZIWYM kibicom ze są z nami na dobre i na złe. Dostaję od Was mnóstwo wiadomości i choć nie daję rady na nie wszystkie odpisywać, wierzcie mi że dzięki Wam nie poddajemy się! #NigdyNiePrzegrywam #WygrywamAlboSięUczę! Trzymam kciuki za naszą reprezentacje i oczywiście za najważniejszą dla mnie osobę @kamilglik25
W ten sposób dała jasno do zrozumienia, że mimo porażki naszej reprezentacji w meczach Polska-Senegal i Polska-Kolumbia, wciąż mocno wspiera naszą drużynę. Jest z nią na dobre i na złe. Tym krótkim komentarzem dała doskonały przykład pozostałym polskim WAGs.
Tak Ania Lewandowska pocieszała Roberta po meczu z Senegalem. Zdjęcie obiegło cały internet
Kamil Glik zawsze może liczyć na wsparcie swojej żony. Z pewnością pozostali piłkarze naszej reprezentacji m.in. Robert Lewandowski, Kamil Grosicki, Wojtek Szczęsny, także cieszą się ogromnym wsparciem swoich partnerek. Dziś o godzinie 16.00 ostatni mecz naszej kadry na mundialu 2018.