Mistrzyni Europy z 2012 roku we Wrocławiu wystartowała po raz pierwszy od 16 miesięcy. Polka była zdyskwalifikowana za pozytywny wynik testu na doping. Karpińska powinna pauzować przez 24 miesiące, ale władze Polskiego Związku Podnoszenia Ciężarów skróciły jej karę.
- Oczywiście pozytywny wynik testu na doping to poważna sprawa, ale Marzena przedstawiła dodatkowe dokumenty, którymi właściwie udowodniła nam, że ten wynik nie był spowodowany przyjmowaniem dopingu. Ona miała nandrolon na poziomie 4,25, a jeszcze trzy-cztery lata temu dopuszczalny poziom tej substancji u kobiet wynosił 5. Dopiero od niedawna wynosi 2. Po przyjęciu dopingu ten poziom wynosiłby co najmniej 150 - tłumaczył prezes związku Szymon Kołecki.
W ramach przygotowań do startu we Wrocławiu Karpińska na jednym z ostatnich sprawdzianów uzyskała w dwuboju 183 kg. Gdyby taki rezultat powtórzyła w niedzielę, zdobyłaby brązowy medal. Niestety, tego dnia była mistrzyni Europy wyrwała tylko 78 kg, a podrzuciła 97 kg. W sumie dało to 175 kg - o 12 kg mniej od jej rekordu życiowego.
Bezkonkurencyjna była Chinka Yayun Tan. Zawodniczka, która pierwszy raz w karierze startowała w zawodach zagranicznych, uzyskała w dwuboju 199 kg. Drugie miejsce zajęła brązowa medalistka olimpijska z Londynu Chun Hwa Ryang (186 kg), a trzecie - Carolina Valencia Hernandez (181 kg).
Wyniki kategorii 48 kg: 1. Yayun Tan (Chiny) 199 kg w dwuboju 2. Chun Hwa Ryang (Korea Północna) 186 kg 3. Carolina Valencia Hernandez (Meksyk) 181 kg 4. Hoai Do Thi Thu (Wietnam) 176 kg 5. Marzena Karpińska (Polska) 175 kg
