Gran Premio del Jockey Club dla stajni Godolphin

Niemieckiej hodowli Schiaparelli, własności stajni Godolphin wygrał w Mediolanie Gran Premio del Jockey Club e Coppa D'Oro, na dystansie 2400 m.

Wyścig G1 Gran Premio del Jockey Club dla trzyletnich i starszych koni, z sumą 297 tys. euro Schaiparelli wygrał z miejsca do miejsca. Po starcie objął prowadzenie, za nim galopował Halicarnassus, a trzeci faworyt włoskiej publiczności Voila Ici, który wygrał już w swojej karierze kilka gonitw grupowych we Włoszech i Francji. Taka kolejność nie zmieniała się przez cały dystans, aż do wyjścia na prostą. Halicarnassus zaczął odpadać, a Voila Ici przesunął się na drugą pozycję. Silnie wysyłany przez Lanfranco Dettoriego Schiaparelli nie dał się jednak dojść i cały czas utrzymywał bezpieczną przewagę. Na 200 metrów przez celownikiem wspaniale zafiniszował z końca stawki San't Antonio pod Umberto Rispolim, ale jego strata była zbyt duża, aby walczyć o wygraną. Efektowny finisz wystarczył jednak by wyprzedzić Voila Ici i zająć drugą pozycję, o 1,75 długości za zwycięzcą. Czas gonitwy to 2'28.20 s.

FILM

Niemieckiej hodowli, sześcioletni Schiaparelli jest synem niemieckiego reproduktora Monsun, który w swojej karierze stadnej dał już wielu zwycięzców wyścigów G1, m.in. Manduro, Shirocco, Getaway czy Stacelita. Schiaparelli w pierwszych latach swojej kariery wyścigowej był trenowany w Niemczech przez Petera Schiergena. Jako trzy i czteroletni biegał wspaniale, wygrał cztery gonitwy G1 w tym Deutsches Derby, jeden wyścig G2 i jeden G3. Pod koniec sezonu 2007, po zwycięstwie w Mediolanie w Gran Premio del Jockey Club został zakupiony przez stajnię Godolphin. W kolejnym sezonie wystartował jedynie dwa razy, był drugi w Qatar Prix Foy i dopiero trzynasty w Prix de l'Arc The Triomphe. W obecnym sezonie powrócił do wysokiej formy i biega na bardzo dobrym poziomie. Wygrał dwie gonitwy G2, w Goodwood i Deauville i był dwa razy trzeci w G1 (Irish St. Leger, Princess of Wale's Blue Square Stakes).

Zwycięstwo kasztana Schiaparelli jest trzecim wygranym biegiem G1 dla Godolphin w tym sezonie. W ubiegłym tygodniu również w Mediolanie Gladiatorus zwyciężył w Premio Vittorio di Capua, a wcześniej Mastery triumfował w Landbrokes St. Leger w Doncaster. Ogromnie z wygranej cieszył się dżokej Frankie Dettori, któremu wreszcie w tym sezonie udało się wygrać gonitwę G1. Najlepsze pod tym względem dla Dettoriego były lata 2002 (14x G1), 2004 i 2006 (12xG1).

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.