MMA. Fedor Emelianenko wróci w lipcu

Zaraz po przegranej z Antonio Silvą 12 lutego przyszłość Fedora wydawała się niepewna. W wywiadzie zaraz po walce, Emelianenko powiedział, że druga przegrana w ciągu 12 miesięcy i eliminacja z bardzo nagłośnionego turnieju wagi ciężkiej Strikeforce będzie prawdopodobnie zakończeniem jego kariery. Ostatecznie zmienił zdanie.

Wkrótce po powrocie do kraju, "Ostatni Cesarz" zgodził się na rozmowę na temat jego planów deklarując chęć powrotu do walk a być może nawet do turnieju Strikeforce. Wydaje się, że celem Fedora będzie powrót do klatki pod szyldem Zuffa-Strikeforce.

W wywiadzie dla Sherdog Radio Network's Beatdown jakiego udzielił w środę szef Strikeforce Scott Coker, powiedział że Fedor będzie miał następną walkę prawdopodobnie w lipcu. - Walka powinna się odbyć pod koniec lipca lub w połowie, chcemy to dalej kontynuować. Pragniemy wspólnie z M-1 zorganizować treningi podobnie jak miało to miejsce za każdym razem. Przeciwnik nie został jeszcze wybrany, ale myślę że bliżej turnieju określimy w czyim zastępstwie będzie brał udział Fedor.

Zapytany, czy Emelianenko będzie miał tylko jedną walkę w Srikeforce mimo kontraktu na trzy pojedynki, Coker odpowiedział że wszystko zależy od decyzji Rosjan oraz tego jaki będzie wynik następnego starcia.

- Myślę, że wykonał dobrą robotę przeciwko Antonio i jest wciąż zawodnikiem, który może konkurować na najwyższym poziomie. Sądzę, że następna walka będzie bardzo ważna i będzie musiał spełnić swoją rolę.

Powszechnie uważany z największego wojownika MMA, 34-letni Emelianenko niepokonany od kwietnia 2001 do 2010 roku. Przez ten okres zgarnął 27 zwycięstw i stał się królem wagi ciężkiej w Japonii w organizacji Pride. Pokonał takich zawodników jak Antonio Rodrigo Nogueira i Mirko Filipovic. Dobra passa została przerwana w czerwcu ubiegłego roku przez szokującą porażkę przez poddanie jakiej doznał z rąk Fabricio Werduma. Powrót w lutym tego roku także okazał się nieudany przez porażkę z Antonio Silvą w drugiej rundzie.

Pudzian od dwóch miesięcy nie był na siłowni! 'Ale idzie zwierzęca siła!'

Więcej o sportach walki na portalu Fight24.pl ?

Więcej o:
Copyright © Agora SA