Posłał na deski chociażby Nieky Holzken , a nokaut ten był zaliczony do 10 najlepszych w Fight Clubie EUROSPORTU w 2008r. Na co dzień skromny, uśmiechnięty, ale w ringu nie jest skory do żartów. W pełni zasługuje na pseudonim Maszyna , bo nic i nikt nie jest w stanie dorównać mu wytrzymałością. Jego skrupulatne przygotowanie czyni walki z jego udziałem ciekawe w niemal każdej sekundzie, bo praktycznie nie ma przerw między szaleńczymi, ale bardzo czystymi wymianami. Jeśli przeciwnik nie jest przygotowany na walkę na 110%, w pełnym wymiarze zakontraktowanego pojedynku, nie ma co szukać w ringu, do którego wychodzi Lima.
W Gdyni dojdzie do ponownego spotkania Alviara Limy z Łukaszem Rambalskim (11-4-0). Podczas jednego z turniejów Beast of the East w ZUPTHEN, Łukasz nieoczekiwanie posłał na deski Limę, ale po pięknym pojedynku przegrał. Alviar będzie chciał udowodnić, że ten nokdaun to przypadek Łukasz zaś, że potrafi nokautować nawet tak doświadczonych zawodników jak Lima. Jaki będzie owoc ich przygotowań do gdyńskiego rewanżu? Na pewno zapowiada sie kolejny emocjonujący pojedynek.
Beast of the East
sobota, 12 czerwca 2010
Hala sportowo-widowiskowa Gdynia
więcej informacji:
