• Link został skopiowany

Szpilka wskazał dwóch wielkich przeciwników. I od razu prowokuje. "Nie potrafi"

- Kurde, podjarałem się na samą myśl o tym rewanżu - powiedział Artur Szpilka w rozmowie z "Super Expressem". Chodzi o chęć odegrania się na przeciwniku, z którym "Szpila" przegrał przed laty w boksie. Zawodnik KSW chciałby nawet zawalczyć nie z jednym, a z dwoma przeciwnikami z zawodowych ringów. O kogo chodzi?
Artur Szpilka
Screen/YouTube - https://www.youtube.com/watch?v=kXenw3Sa2_c

Artur Szpilka na KSW 94 ekspresowo przegrał z Arkadiuszem Wrzoskiem już po 14 sekundach starcia. Teraz były pięściarz prawdopodobnie przygotowuje się do rywalizacji z Errolem Zimmermanem, a ewentualne zwycięstwo ma być przepustką do rewanżu z Wrzoskiem. To nie jedyna chęć odegrania się na dawnym przeciwniku, jaka buzuje w "Szpili". 

Zobacz wideo Wojciech Szczęsny czy Inaki Pena? Kibice wybrali. Deklasacja

Artur Szpilka chce dwóch wielkich rewanży. Znani pięściarze na celowniku. "Dostałem chłosty"

Szpilka w trakcie kariery pięściarza poniósł kilka dotkliwych porażek, a szczególnie bolesne mogą być te, w których był faworytem. Taki status miał przed pojedynkami z Adamem Kownackim i Łukaszem Różańskim i oba z tych starć przegrał przez nokaut. Teraz chciałby odegrać się na obu tych rywalach w formule MMA. Najpierw chciałby zawalczyć z Różańskim.

- Zapraszam go serdecznie. Myślę, że KSW jest w stanie go ściągnąć, więc zróbmy to. Ja Łukasza szanuję, zdobył mistrzostwo świata, a wcześniej pokonał mnie. Były różne okoliczności naszej walki, ale wygrał. A jeśli teraz chce się bić w MMA, to na pewno znajdzie swoje miejsce w KSW. Nasze style zapewniają wystrzałowe starcie. Od razu doszłoby pewnie do młócki. On nie potrafi inaczej, ja też lubię iść do przodu - powiedział Szpilka w rozmowie z "Super Expressem".

Były pięściarz po tej deklaracji został zapytany o Kownackiego. - Zapraszam ich obu, ale z pełnym szacunkiem i pełną pokorą, bo od nich dostałem chłosty w boksie. Zarówno z Adamem jak i Łukaszem to byłyby bardzo ciężkie rewanże, ale chcę tego. Uważam, że nie mają lepszych ofert na stole i nie będą mieć, ale wszystko po stronie KSW - twierdzi Szpilka.

Różański miał zadeklarować chęć wkroczenia w świat MMA i zawalczenia właśnie ze Szpilką. Dla "Szpili" byłby to już kolejny rewanż nad rywalem ze świata boksu, bo w debiucie dla federacji KSW wygrał już z Serhijem Radczenką, z którym zremisował w przedostatniej walce w boksie. 

Na razie jednak 35-latek czeka na oficjalnie potwierdzenie walki z Errolem Zimmermanem. Szpilka na wejście do oktagonu czeka od 11 maja. 

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: