Sensacyjny kolejny rywal Tomasza Adamka?! Padła deklaracja. "Jestem gotowy"

Tomasz Adamek zaliczył udany powrót do freak fightów. Podczas sobotniej gali Fame MMA 22 przez jednogłośną decyzję sędziów pokonał Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego. Po tej walce głos zabrał Marcin Najman, który nie przebierał w słowach. W pewnym momencie samozwańczy "cesarz polskich freak-fightów" wyzwał do starcia Adamka. Czy były mistrz IBF i IBO w wadze junior ciężkiej oraz WBC w wadze półciężkiej przyjmie propozycję?

W styczniu 2023 roku Tomasz Adamek udzielił wywiadu TVP Sport, w którym wyśmiewał freak-fighty. "To nie są pięściarze. Nie nazywajmy tego sportem. To jest śmiech na sali" - mówił. "Ktoś mnie tam pytał, że ktoś tam by chciał walczyć. No kto by nie chciał walczyć z Adamkiem? Ale ja do takiego poziomu się nie zniżam" - odpowiadał pytany o to, czy sam by się zdecydował na wzięcie udziału w takim wydarzeniu. Po czasie zmienił jednak zdanie w tej kwestii.

Zobacz wideo Ile zarobią Adamek i Don Kasjo za walkę na Narodowym?

Były mistrz IBF i IBO w wadze junior ciężkiej oraz WBC w wadze półciężkiej zadebiutował w federacji Fame MMA w maju br., kiedy w formule bokserskiej pokonał Patryka "Bandurę" Bandurskiego. W minioną sobotę po raz drugi zawalczył w tej organizacji. Tym razem jego rywalem był Kasjusz "Don Kasjo" Życiński. Werdykt mógł być tylko jeden - jednogłośne i zdecydowane zwycięstwo Adamka.

Marcin Najman ponownie rzucił rękawicę Tomaszowi Adamkowi

W związku z tym wielu fanów zaczęło się zastanawiać, jaka przyszłość czeka Tomasza Adamka we freak-fightach. Głos w tej sprawie zabrał Marcin Najman, który nie gryzł się w język. - Jak widzę przyszłość Adamka we freak-fightach? Zapewne próbuje się odnaleźć, próbuje swoich sił w tańcach z Sequento, próbuje tańczyć z ring girls w klatce, próbuje pajacować, jak się da, próbuje zostać rasowym freak-fighterem - wypalił samozwańczy "cesarz freak-fightów w Polsce".

Wyjaśnił też, dlaczego Adamek nie dostanie więcej propozycji walki bokserskiej w dużych rękawicach. - Nie sądzę, nie sądzę, przekonacie się, że ktoś zdecyduje się zakontraktować Adamka na boks w dużych rękawicach i potem oglądać sparing do jednej bramki - przyznał.

Na koniec po raz kolejny wyzwał Adamka do walki w formule MMA. - Jeśli Adamek będzie chciał zostać we freak-fightach, a coś mi mówi, że będzie chciał zostać, to musi stoczyć walkę w formule MMA. A jeśli walka w formule MMA, no to "Cesarz" jest gotowy przywitać go w tej formule - powiedział.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.