Joanna Jędrzejczyk to jedna z legend UFC. Miesiąc temu federacja podczas gali w Miami ogłosiła, że Polka dołącza do Galerii Sław. Wydarzyło się to dwa lata po tym, jak Jędrzejczyk ogłosiła koniec kariery. Ostatnia raz Polka walczyła z Chinką Weili Zhang podczas gali UFC 275 w czerwcu 2022 r.
37-latka nie jest już czynną zawodniczką, ale wciąż regularnie trenuje i pojawia się na imprezach związanych ze MMA. W tym także na galach freak fightowych, takich federacji jak Fame MMA czy Clout. W obu organizacjach regularnie występują byli lub obecni sportowcy. Niedługo swoją pierwszą walkę w Fame MMA odbędzie Tomasz Adamek.
Joanna Jędrzejczyk również była w centrum zainteresowania tej federacji, lecz nie jako zawodniczka, a osoba, która tworzyłaby całe widowisko jako współwłaścicielka. - Dostałam propozycję wejścia do Fame po Pandora Gate. Chcieli, żebym kupiła udziały. Nie wiem, jak dalece poważne to było ze strony tych osób, które mi to oferowały, ale gdzieś padła taka propozycja - wyznała była zawodniczka UFC w rozmowie z Żurnalistą. Pandora Gate to afera pedofilska, w którą zamieszana była część środowiska youtube'owego. Wówczas zawieszony w prawach członka zarządu został Michał "Boxdel" Baron.
- Uważam, że cena była zbyt mocno wywindowana, ale wierzę, że Fame MMA jest bardzo dużo wart. Nie chcę skłamać, ale to było 20 milionów? Bardzo dużo. Ja myślę, że ktoś tam chciał coś, ale 20 milionów? Chociaż nie wiem, jak dalece to było poważne - podsumowała.
Joanna Jędrzejczyk to była posiadaczka pasa UFC w wadze słomkowej. Broniła tytułu pięciokrotnie, posiadając go w latach 2015-2017. Wygrała 16 zawodowych walk. Pięciokrotnie wychodziła z oktagonu jako pokonana.