Błachowicz kontra Chalidow, ale nie w MMA! To byłby absolutny hit

Jeszcze kilka tygodni temu wydawało się, że 43-latni Mamed Chalidow stoczy bokserski pojedynek z Tomaszem Adamkiem. Ten jednak związał się z federacją Fame MMA, przez co szanse na walkę z Chalidowem drastycznie spadły. Teraz bokserskiej walki z byłym mistrzem KSW nie wykluczył inny były mistrz polskiej federacji MMA.

Na zwycięstwo w UFC Jan Błachowicz czeka od maja 2022 r. To wtedy Polak przez TKO pokonał Aleksandara Rakicia, który w trzeciej rundzie walki doznał kontuzji kolana. W grudniu tego samego roku Błachowicz zremisował z Magomiedem Ankalajewem, a w lipcu przegrał niejednogłośnie na punkty z Alexem Pereirą.

Zobacz wideo Tak Bednarek zareagował na brak powołania. "Był ból i smutek"

Tym samym Pereirą, który z soboty na niedzielę pokonał Jiriego Prochazkę i został mistrzem UFC w wadze półciężkiej. Błachowicz, przeciwko któremu Pereira w tej wadze debiutował, oczekiwał rewanżu z Brazylijczykiem. I Polak rewanż dostał, ale nie przeciwko Pereirze, a przeciwko Rakiciowi.

Austriak to obecnie zawodnik numer pięć w kategorii półciężkiej. Błachowicz zajmuje czwartą pozycję. Do ich walki dojdzie 20 stycznia w Toronto. - Nigdy nie przegrałem rewanżu - w taki sposób Polak zapowiedział pojedynek w swoich mediach społecznościowych.

Ale zawodnicy MMA nie samym MMA żyją, co pokazała niedawna walka Francisa Ngannou z Tysonem Furym. Pierwszy - zawodnik wagi ciężkiej UFC - zawalczył z brytyjskim mistrzem świata w boksie. I chociaż Ngannou przegrał, to na pewno walki nie żałował.

Po pierwsze dlatego, że jak sam przyznał, zarobił dzięki niej więcej niż przez całą karierę w MMA. Po drugie dlatego, że spisał się w tym pojedynku bardzo dobrze. Ngannou przegrał na punkty, ale w trakcie walki posłał nawet Fury'ego na deski.

Błachowicz vs Chalidow w boksie?

Nie można wykluczyć, że w przyszłości podobną walkę stoczy Błachowicz. Co ciekawe, jego rywalem mogłaby być inna legenda polskiego MMA, która od lat związana jest z federacją KSW. Mowa konkretnie od Mamedzie Chalidowie.

43-latek ostatnią walkę stoczył na gali XTB KSW 83, pokonując Scotta Ashkama. Było to jednak w czerwcu. Niedługo po tamtym starciu Chalidow zaskoczył, że kolejny pojedynek chciałby stoczyć w boksie. Wciąż nie wiadomo z kim, gdzie i ew. dla jakiej federacji miałoby dojść do takiego pojedynku. Początkowo spekulowano, że rywalem Chalidowa mógłby być Tomasz Adamek, jednak ten ostatecznie związał się z federacją Fame MMA.

To może pojedynek Błachowicz - Chalidow? Sam były mistrz UFC takiej możliwości nie wykluczył. - Na pewno dałoby się dogadać z UFC. Byli zawodnicy, którzy się dogadywali, więc jest jakaś tam furtka. Najpierw musiałaby przyjść propozycja i wtedy szukalibyśmy rozwiązań - powiedział Błachowicz w rozmowie z portalem Inthecage.pl.

- Na pewno to musiałaby być gala bokserska, a nie gala MMA z jedną walką bokserską. Wtedy to nie wchodzi w grę. Musi być stricte gala bokserska. Ktoś musiałby to zorganizować i za to zapłacić - dodał Błachowicz.

Przypomnijmy, że zanim Błachowicz odszedł do UFC, był mistrzem KSW w wadze półciężkiej. Zawodnik z Cieszyna zdobył ten tytuł w listopadzie 2011 r., pokonując Rameau Thierry'ego Sokoudjou. Polak skutecznie bronił pasa w trzech pojedynkach.

Więcej o: