Gwiazda UFC nagrodzona przez przyjaciela Putina. Prezent warty majątek

Chamzat Czimajew nie przestaje zaskakiwać. W ostatnich dniach po wygranej walce w UFC spotkał się z jednym ze zbrodniarzy i współpracowników Władimira Putina - Ramzanem Kadyrowem. Dzień później zapaśnik pochwalił się w sieci... prezentem, jaki otrzymał od Czeczena. Ich bliska relacja od dłuższego czasu wzbudza kontrowersje.

Chamzat Czimajew od trzech lat występuje na galach UFC i dotychczas jest na nich niepokonany - zwyciężył we wszystkich 13 walkach. W miniony weekend wystąpił na gali UFC 294 i pokonał po jednogłośnym werdykcie sędziowskim Kamaru Usmana. 

Zobacz wideo Cezary Sapiński skończył inauguracyjny mecz ze stuprocentową skutecznością! "Będzie bardzo ciężko dla naszych organizmów"

Chamzat Czimajew wywołał kolejne kontrowersje

Tuż po wygranym starciu Czimajew pochwalił się w mediach społecznościowych zdjęciem z czeczeńskim przywódcą i przyjacielem Władimira Putina Ramzanem Kadyrowem, co wywołało niemałe poruszenie w mediach.

Jak się okazuje, podczas spotkania zapaśnik otrzymał od Kadyrowa prezent, czym również podzielił się za pośrednictwem InstaStories. Czeczeński przywódca obdarował sportowca... nowym autem! I to nie byle jakim, bo marki Mercedes, którego wartość w zależności od wyposażenia auta waha się między 500 a 700 tysięcy złotych.

Chamzat
Chamzat fot. Instagram Chamzat Czimajew

Więcej artykułów o podobnej treści znajdziesz na portalu Gazeta.pl.

"Głowa Republiki Czeczenii podarował zawodnikowi MMA samochód marki Mercedez-Benz Klasy G" - przekazała rosyjska agencja RIA Novosti. Z kolei sam zawodnik pod fotografią zamieścił także podziękowania dla Kadyrowa.

Sportowiec mógł podczas walki liczyć też na wsparcie... Zlatana Ibrahimovicia. Były piłkarz nigdy nie ukrywał, że docenia jego umiejętności, a jakiś czas temu obaj mieli nawet okazję poznać się w klubie Allstars Training Center w Sztokholmie. Wtedy Czimajew reprezentował jeszcze Szwecję, co zmieniło się ostatnio. Pod koniec września poinformował, że kolejne starcia będzie toczył pod flagą Zjednoczonych Emiratów Arabskich.

Po sobotniej wygranej Czimajew zapewnił sobie najprawdopodobniej występ w walce o mistrzowski pas, w której zmierzy się ze zwycięzcą grudniowej konfrontacji pomiędzy Colbym Covingtonem (17-3) a mistrzem Leonem Edwardsem (21-3).

Więcej o: