Melanie Shah to brytyjska zawodniczka sportów walki, rywalizująca w boksie na gołe pięści. W pierwszych dwóch walkach pokonała Szwedkę Mathildę Wilson oraz Amerykankę Sydney Smith. W trzecim pojedynku jej przeciwniczką była Amerykanka Britain Hart, posiadaczka pasa Bare Knuckle Fighting Championship.
Po pięciu niezwykle krwawych rundach Shah przegrała jednogłośną decyzją sędziów. Gdy udzielała wywiadu po walce, widać było, jak bardzo pokiereszowaną ma twarz. Widoczne były liczne siniaki oraz rozcięcia, jak również braki w uzębieniu.
Więcej podobnych treści sportowych znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl
Mimo licznych obrażeń kobieta nie ukrywała, że walka była dla niej cennym doświadczeniem. - Po pierwszej rundzie zdałam sobie sprawę, że jest znacznie twardsza, niż się spodziewałam. Liczyłam, że będzie trochę bardziej zmęczona. Nie poszło tak, jak chciałam, ale i tak jestem szczęśliwa, że przetrwałam wszystkie pięć rund. Mimo że na taką nie wyglądam, podobało mi się. Lubię być w ringu i stawiać sobie wyzwania - powiedziała.
Shah nie ukrywała, że gdyby miała szansę na rewanż z Hart, byłaby skłonna się zgodzić. - Gdybym mogła ponownie walczyć z Britain, myślę, że bym to zrobiła. Chociaż walczyłam tak, jak lubię, to wycofałam się bardziej, niż powinnam. Prawdopodobnie spróbowałbym zrobić rzeczy, których normalnie bym nie zrobiła - oznajmiła.
Dla Hart była to druga skuteczna obrona pasa Bare Knuckle Fighting Championship. W marcu pokonała Amerykankę Jennifer Clausius.