W ostatnim czasie coraz więcej pięściarzy szuka nowych wyzwań i przede wszystkim wielkich pieniędzy w MMA. KSW ściągnęło Artura Szpilkę i Krzysztofa Głowackiego, a szeregi FAME MMA zasilił Tomasz Adamek. Nowa freakowa federacja Clout MMA nie chce być gorsza i też hurtowo kontraktuje sportowców. Na październikowej gali wystąpią m.in. Albert "Dragon" Sosnowski, który kiedyś dzielił ring z Witalijem Kliczko, czy legendarny kickbokser Jerome Le Banner. I choć Marcin Najman pod względem sportowym nigdy im nie dorównywał, to w świecie freaków nie ma sobie równych. Dziennikarze cierpliwie czekają w długich kolejkach, byle tylko nagrać "Cesarza Freak Fightów". I okazuje się, że wywiadów udzieli jeszcze wielu, bo nie myśli o zakończeniu swojej przygody. - Będę się bił tyle, ile będę żył. Jedziemy do skutku, do oporu - mówi w poniższym materiale wideo Najman.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!