• Link został skopiowany

Najman zdradził, ile jeszcze zamierza walczyć. Aż jego trener zakrył twarz [WIDEO]

Choć na galach freakowych pojawia się coraz więcej sportowców i to utytułowanych, to wciąż całą otoczkę trzeba brać z przymrużeniem oka, co pokazuje fenomen Marcina Najmana. Na ostatniej gali Clout MMA został zbity w 15 sekund, ale i tak to on był bohaterem konferencji prasowej promującą galę 28 października. Najman nie potrafił zliczyć, ilu udzielił wywiadów, ale odpowiedział na pytanie, ile jeszcze zamierza się bawić we freak fighty.
Marcin Najman
Sport.pl

W ostatnim czasie coraz więcej pięściarzy szuka nowych wyzwań i przede wszystkim wielkich pieniędzy w MMA. KSW ściągnęło Artura Szpilkę i Krzysztofa Głowackiego, a szeregi FAME MMA zasilił Tomasz Adamek. Nowa freakowa federacja Clout MMA nie chce być gorsza i też hurtowo kontraktuje sportowców. Na październikowej gali wystąpią m.in. Albert "Dragon" Sosnowski, który kiedyś dzielił ring z Witalijem Kliczko, czy legendarny kickbokser Jerome Le Banner. I choć Marcin Najman pod względem sportowym nigdy im nie dorównywał, to w świecie freaków nie ma sobie równych. Dziennikarze cierpliwie czekają w długich kolejkach, byle tylko nagrać "Cesarza Freak Fightów". I okazuje się, że wywiadów udzieli jeszcze wielu, bo nie myśli o zakończeniu swojej przygody. - Będę się bił tyle, ile będę żył. Jedziemy do skutku, do oporu - mówi w poniższym materiale wideo Najman.

Najman, Załęcki, Omielańczuk, Sosnowski i inni. Relacja z konferencji Clout MMA [WIDEO]

Zobacz wideo

Dziękujemy za przeczytanie artykułu!

  • Link został skopiowany
Więcej o: