Jakiś czas temu Sławomir Peszko został współwłaścicielem freak-fightowej organizacji Clout MMA. Jego obecność w świecie sportów walki skłoniła innych sportowców, aby spróbować sił w klatce. Podczas pierwszej edycji zadebiutowali m.in. Zbigniew Bartman, Błażej Augustyn, czy Tomasz Hajto. Wszyscy kibice z niecierpliwością oczekują jednak na debiut Peszki, który miałby się zmierzyć z Piotrem Żyłą. Obaj sportowcy zaczęli nawet podgryzać się w mediach.
Piotr Żyła żartobliwie odpowiedział Sławomirowi Peszce. "Chyba narazie pujde w piłkę nożną"
Na odpowiedź mistrza świata z Planicy nie trzeba było długo czekać. "Dzięki Sławomir. Chyba narazie pujde w piłkę nożną, bo słyszałem że od kąd Ciebie nie ma to nie ma atmosfery" [pisownia oryginalna] - zakomunikował żartobliwie, zamieszczając na Facebooku zdjęcie, na którym żongluje piłkę.
Aktualnie nie wiemy, kiedy obaj panowie mogliby się zmierzyć, ale nie wykluczone, że będzie to dopiero w przyszłym roku. Peszko zdradził, że Żyła ma przed sobą jasny cel, który musi najpierw zrealizować. Gdyby jednak udało się doprowadzić do tego starcia, to niewątpliwie byłoby to kosztowne zestawienie. Kilka miesięcy temu Bartłomiej Kubiak i Dominik Wardzichowski ze Sport.pl przekazali, ile za wyjście do klatki mógłby zgarnąć polski skoczek.
Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl
Najbliższa gala organizacji Clout MMA odbędzie się 28 października w Orlen Arenie w Płocku. Na ten moment ogłoszony został tylko jeden pojedynek, w którym Denis Załęcki zmierzy się z Danielem Omielańczukiem. Wcale nie ma jednak pewności, że uda się do niego doprowadzić.
