Fame Friday Arena to nowy projekt federacji FAME, który odbędzie się cztery razy w roku. Inauguracyjną galę zaplanowano na piątek 21 lipca we Wrocławiu w Hali Stulecia. W poniedziałkowy wieczór miała miejsce konferencja, po której jeden z zawodników wyzwał do walki nielubianego przez siebie dziennikarza.
Michał Pasternak to profesjonalny zawodnik MMA, który rozpoczął przygodę we freak fightach na gali Fame MMA 18. Wtedy to popularny "Wampir" bez większych problemów pokonał Piotra Szeligę. Opinię na temat tamtej walki postanowił wygłosić dziennikarz portalu "Fansportu.pl", Jakub Kulig. Przemyślenia reportera nie spodobały się Michałowi Pasternakowi, który stwierdził, że Kulig nieobiektywnie wypowiedział się o jego walce z Szeligą.
W sobotę 15 lipca 39-latek w wywiadzie dla wspomnianego "Fansportu.pl" wyraził niezadowolenie i wyzywał do walki dziennikarza. - Nie to, że mnie nie docenił [Jakub Kulig, przyp. red.]. Uważam, że nie w rzetelny sposób przedstawił walkę, w której ja brałem udział. Wypowiedziałem się na temat jego pracy tak, jak on się wypowiedział na temat mojej. On tego nie zrozumiał, zarzuca mi brak dystansu i tak dalej. Musimy to wyjaśnić w oktagonie - mówił Pasternak.
Tuż po zakończeniu konferencji przed galą Fame Friday Arena, podczas której Pasternak zmierzy się z Pawłem Tyburskim, "Wampir" porozmawiał przed kamerami z Kuligiem i uświadomił mu, że zwycięzca w ich walce mógłby być tylko jeden. - To są łatwe pieniądze. Uważam, że skończę cię w pierwszej rundzie. Mogę postawić całą swoją wypłatę. Jeżeli ty postawisz całą swoją wypłatę, to moglibyśmy podyskutować. Mordo, widziałem twoje tarcze, nie masz podjazdu. Zobaczyłem, że nie masz szans. Jestem zdecydowanie lepszy - powiedział Michał Pasternak w wywiadzie z Kuligiem.