Joanna Jędrzejczyk gościła w serii wywiadów "Przeglądu Sportowego" pt. "W cieniu sportu", prowadzonych przez innego byłego sportowca, Łukasza Kadziewicza. Była mistrzyni UFC zdradziła, że mimo emerytury nie ma za wiele czasu na odpoczynek.
Duża część rozmowy poświęcona była obecnym zajęciom polskiej fighterka. Joanna Jędrzejczyk opowiedziała między innymi o swojej linii suplementów treningowych, fundacji JJ Stars Foundation czy prowadzeniu seminariów i spotkaniach motywacyjnych, które prowadzi. Wspomniała także o planach na przyszłość. Te są dość zaskakujące. Olsztynianka chce bowiem wystartować w... Rajdzie Dakar.
- Chcę pojechać w Rajdzie Dakar. W tym roku miałam się uczyć, ale ze względu na bark mam problemy z prowadzeniem auta w życiu codziennym. Tych projektów jest bardzo dużo - wyznała na temat planów na przyszłość.
Rajd po pustyniach to niejedyna szalona rzecz, którą Jędrzejczyk chciałaby przeżyć. 36-latka wyznała też, że od dłuższego czasu zbiera się do wyrobienia licencji pilota. - Od dawna krąży we mnie pomysł latania. Mam znajomych, którzy robią kurs pilota. Nie wiem, czy tego nie zrobię - zakomunikowała.
Więcej podobnych treści przeczytasz na stronie Gazeta.pl
Joanna Jędrzejczyk jest pierwszą Polką w historii, która wystąpiła na galach federacji UFC. W latach 2015-2017 była mistrzynią tej organizacji w wadze słomkowej, w tym czasie broniąc tytułu aż pięć razy. Poza tym urodzona w Olsztynie fighterka może też pochwalić się wieloma zdobytymi mistrzostwami świata w tajskim boksie, czy kick-boxingu. Jej rekord w MMA wynosi 21 stoczonych walk, z których 16 wygrała. Mimo że w 2022 roku przeszła na emeryturę, co jakiś czas w mediach pojawiają się doniesienia o potencjalnym powrocie.