Materla był "podłączony", chwiał się. Aż tu nagle... Co to był za cios! [WIDEO]

Kacper Sosnowski
To 39-letni Michał Materla ma na koncie najwięcej walk w historii KSW i jeden z najlepszych parterów. Legenda federacji na KSW Coloseum 2 do parteru jednak schodzić nie musiał. Wygrał z 9 lat młodszym Radosławem Paczuskim przez nokaut, choć sam chwilę wcześniej był w tarapatach.

- Paczuski jeszcze nie widział oceanu brazylijskiego jujitsu Materli - mówił przed tym pojedynkiem komentator i inna legenda KSW, Łukasz Jurkowski. Paczuski jednak nie pozwalał, by na ten ocean jego rywal wypłynął, tyle że Materla załatwił Paczuskiego jego własną bronią.

Zobacz wideo Materla: Dużo osób namawia mnie, żebym zakończył karierę

Zwrot akcji i nokaut

Dla Paczuskiego to była trudna walka. Również przez wymiar mentalny. Znakomity kick-bokser, zawodnik muay thai, amatorski mistrz świata K-1, miał dużo szacunku do jednej z legend KSW. Też kiedyś walki Materii śledził, a teraz musiał z nim walczyć. Nie bardzo było wiadomo, czego się po Materii spodziewać. Ten, choć ostatnio wygrał z Cendallem Grovem zrobił to w słabym stylu, czego zresztą sam nie ukrywał. Jego problemy można było tłumaczyć kontuzją prawej ręki.

Teraz małe problemy zdrowotne z ręką miał też Paczuski, ale podczas walki nie było tego widać. Panowie wdali się w ostrą wymianę, w której wydawało się, że przewagę uzyskał Paczuski. To on trafił rywala prawym prostym. To on poszedł za ciosem i wydawało się, że za moment legendę MMA upoluje. Materla jednak wycofywał się bardzo sprytnie i sam w pewnym momencie posłał cios sierpowy. Trafił idealnie. Paczuski osunął się na ziemię i lekko zamroczony nie zdołał poradzić sobie z obroną kolejnych ciosów Materli. Sędzia przerwał walkę po minucie i 37 sekundach.

- Mówią do mnie, że jestem za stary, żebym dalej walczył. Ja im mówię, że jestem zbyt ambitny, żebym przestał - uśmiechał się po walce Materla. To w Warszawie stoczył swoją pierwszą walkę dla KSW, teraz 20 lat później ciągle pokazuje, jak ważne jest doświadczenie.

Materla ma na koncie najwięcej skończeń w organizacji KSW, najwięcej poddań, a teraz też najwięcej nokautów.

Dla Paczuskiego była to druga porażka z rzędu. Wcześniej musiał uznać wyższość Tomasza Romanowskiego.

Wyniki KSW Colosseum 2

Walka wieczoru

83,9 kg: Mamed Khalidov pok. Scotta Askhama przez KO, runda 3

Karta główna

70,3 kg: Marian Ziółkowski vs Salahdine Parnasse – walka odwołana z powodu kontuzji Ziółkowskiego
120,2 kg: Artur Szpilka pok. Mariusza Pudzianowskiego przez TKO, runda 2, 
83,9 kg: Paweł Pawlak pok. Tomasza Romanowskiego przez TKO, runda 5, walka o pas kat. średniej
120,2 kg: Arkadiusz Wrzosek pok. Bogdana Stoicę przez poddanie (duszenie przedramieniem), runda 1
83,9 kg: Michał Materla pok. Radosława Paczuskiego przez KO, runda 1,
70,3 kg: Valeriu Mircea pok. Romana Szymańskiego przez niejednogłośną decyzję
65,8 kg: Daniel Rutkowski pok. Adama Soldaeva przez jednogłośną decyzję
70,3 kg: Leo Brichta pok. Macieja Kazieczkę przez niejednogłośną decyzję
120,2 kg: Krzysztof Głowacki pok. Patryka Tołkaczewskiego przez KO, runda 1,
74 kg: Mariusz Joniak pok. Sebastiana Romanowskiego przez większościową decyzję

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.