Fajdek będzie walczył w MMA? "Były już pierwsze telefony"

Paweł Fajdek nie wyklucza występu w MMA. Pięciokrotny mistrz świata i brązowy medalista olimpijski w rzucie młotem przyznał, że bierze taki scenariusz pod uwagę. Jednak żeby do tego doszło, muszą zostać spełnione pewne warunki.

W tym roku Paweł Fajdek będzie obchodził 34. urodziny. Najbliższe plany sportowca zakładają występ na mistrzostwach świata w Budapeszcie w tym roku, a następnie na igrzyskach olimpijskich w Paryżu w 2024 roku. Spróbuje tam poprawić wynik z Tokio, gdzie zdobył brązowy medal. Dodatkowo planuje występ na kolejnych MŚ, które odbędą się w Tokio w 2025 roku. 

Zobacz wideo Traktowanie sędziów? Listkiewicz nie kryje oburzenia

Kiedy pierwsza walka Fajdka w MMA? Zmierzy się z Pudzianem?

Oznacza to, że Paweł Fajdek planuje zakończenie kariery najwcześniej w 2025 roku. W rozmowie z Radiem Zet przyznał jednak, że gdyby doszło do tego wcześniej, to bierze pod uwagę występ w MMA.

- Nie wykluczam, że gdyby coś się w moim życiu wydarzyło, iż nie będę mógł młotem rzucać albo że już się do tego nie nadaję, a dalej szukałbym sportowych wyzwań, to jak najbardziej klatka jest brana pod uwagę - powiedział w wywiadzie.

Fajdek nie wie jeszcze, kto byłby jego pierwszym przeciwnikiem. Nie wyklucza starcia z Mariuszem Pudzianowskim, choć przyznaje, że byłoby to ogromne, być może zbyt duże wyzwanie na pierwszą walkę

- Z Pudzianem to już jest grube wyzwanie i nie wiem, czy byłaby to dobra decyzja na pierwszą walkę. Mariusz jest na bardzo wysokim poziomie, co pokazał, chociażby w starciu z Michałem Materlą czy wychodząc na pojedynek z Mamedem Chalidowem. Jest przewaga siły, ale to jest zawodnik topowy. Zobaczymy, najpierw muszę załatwić swoje sprawy w rzucie młotem, a później zastanowić się, co dalej - odłożył tę sprawę na przyszłość. 

A może Najman? Pierwsze starcie z Fajdkiem już było

Lekkoatleta powiedział też, że odbyły się już pierwsze rozmowy dotyczące jego ewentualnego debiutu w sportach walki. Ze względu na karierę nie jest jednak łatwo powiedzieć kiedy do niej dojdzie. 

- Było już kilka tematów: wymiana telefonami, wizytówkami, padały propozycje à propos ostatniej marcowej gali, gdzie Marcin Najman stracił przeciwnika. To nie jest takie proste. Jeżeli chciałbym się zdecydować na walkę w klatce, to jest to piekielnie trudne do zorganizowania. Muszę mieć zgodę sponsorów, związku, muszę załatwić wszystko w ministerstwie i musi to być moment roztrenowania. Nie mogę w okresie przygotowawczym wystąpić w klatce - przyznał sportowiec. 

Fajdek potwierdził, że przy okazji marcowej walki Najmana z Pawłem Jóźwiakiem były prowadzone rozmowy, żeby to on zastąpił Jacka Murańskiego. To nie byłoby pierwsze starcie lekkoatlety z Najmanem. Panowie w styczniu weszli w utarczkę słowną w swoich mediach społecznościowych. Najman nazywał Fajdka wariatem, a medalista olimpijski odpowiedział "karykaturą sportowca". 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.