Agent gwiazdy UFC błaga o walkę z Błachowiczem. Dosłownie

- Nie często zdarza mi się to robić, ale błagam UFC, by Magomed Ankalajew znowu zawalczył z Janem Błachowiczem - przekonuje Ali Abdelaziz, menedżer Dagestańczyka.

- Hej, UFC, jestem głodny, więc dajcie mi jakąś robotę do wykonania. Janie Błachowiczu, jeśli jesteś gotowy na kolejną walkę, daj jakiś znak życia! A jeśli nie, to z wielką przyjemnością powitam w nowej dywizji Pereirę, pokazując mu, że w tym sporcie są różne poziomy! - napisał niedawno na Twitterze Magomed Ankalajew, który zremisował w grudniu 2022 roku z Polakiem.

Zobacz wideo Jan Błachowicz ostro o szefie UFC. "Gada głupoty. Jestem tym zażenowany"

Alex Pereira do niedawna był mistrzem UFC wagi średniej, czyli do 84 kg. Jednak po trzech zwycięstwach z Israelem Adesanyą (dwukrotnie pobił go w K1 i raz w UFC), w końcu przegrał. Nigeryjczyk odzyskał pas wagi średniej, a Pereira zakomunikował, że zamierza bić się już w kategorii półciężkiej. Ale wróćmy do Błachowicza, który - tak jak Ankalajew - chętnie przywitałby Pereirę w nowej dywizji, aczkolwiek istnieje duża szansa, że dojdzie do jego rewanżu z zawodnikiem reprezentującym Rosję. Tym bardziej że Polak też podkręcił atmosferę.

- Jeśli chcesz rewanżu, nie ma problemu. Tylko nie zapomnij o tym - napisał Błachowicz pod zdjęciem chodzika. Polak jasno nawiązał do ich poprzedniej walki, w której Błachowicz przez trzy rundy bezlitośnie obkopywał nogi Ankalajewa, ale potem przegrał dotkliwie dwie rundy i sędziowie orzekli remis.

"Błagam UFC o walkę z Błachowiczem"

A teraz głos w tej sprawie zabrał Ali Abdelaziz, menedżer Magomeda.

- Powiem to publicznie. Magomed spędził wtedy siedem tygodni na obozie przygotowawczym w Vegas, a przez pięć z tych siedmiu tygodni miał jedynie... rehabilitację w Instytucie UFC. Nie mógł trenować. Ćwiczył tylko przez trzy tygodnie. To nie był jego najlepszy występ, ale uważam, że zdecydowanie wygrał grudniowy pojedynek - powiedział Ali Abdelaziz na łamach ESPN.

I po chwili dodał: - Teraz Magomed tkwi w pewnego rodzaju zawieszeniu. Z kim widziałbym go w oktagonie? Niech Jamahal Hill [mistrz UFC] walczy z Jirim Prochazką [mistrz, który zwakował pas ze względu na poważny uraz], a Magomed niech stoczy rewanż z "Polską Siłą". Ta "Polska Siła" jest dobra, ale nie jest nawet bliska poziomu Ankalajewa. Zdrowy Ankalajew wygra w półtorej rundy. Magomed to najlepszy półciężki na świecie. Ma wielki potencjał, którego nie wykorzystał nawet w 60 procentach. Marzyłaby mi się ta walka [z Błachowiczem - red]. Błagam! Nie często zdarza mi się błagać, ale błagam UFC o ten pojedynek.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.