Jakub Flas, czyli popularny twórca "Kubańczyk", był jedną z pierwszych dużych gwiazd gal freakowych. W debiucie w 2019 roku znokautował Michała "Boxdela" Barona. Następnie przed czasem pokonywał też Mateusza Łapota oraz Marcina Malczyńskiego. Ale od 2021 roku nie walczył i po drodze zwakował pas mistrzowski federacji FAME. Początkowo tłumaczył, że nie może łączyć przygody sportowej z karierą muzyczną. Później przyznał się do poważnej depresji.
"Przez ostatni rok oszukiwałem sam siebie - przecież wiedziałem, że mam problemy zdrowotne, a mimo to w mojej głowie ubzdurało się, że jestem niezniszczalny - tłumaczył. Ale "Kubańczyk" wraca. I od razu rzucany jest na głęboką wodę. Na gali High League zmierzy się z Alberto.
To postać, której fanom polskiego hip-hopu raczej nie trzeba przedstawiać. Alberto to raper ze stajni Malika Montany. Wystarczy wspomnieć, że jego utwór "Dwutakt" ma ponad 43 miliony wyświetlenia w serwisie Youtube. A fani sportów walki mogą kojarzyć Alberto z gal freakowych. Wiosną 2022 roku na gali High League 2 i bez najmniejszych kłopotów wypunktował Marcina Dubiela, który dziś uchodzi za jednego z najlepszych freaków.
Ale prawdziwym królem freak fightów jest Paweł Tyburski, z którym też walczył raper. Alberto, trenujący w WCA Fight Club pod okiem braci Ażyjew, postawił się Tyburskiemu w pierwszej rundzie. Co prawda głównie skupiał się na defensywie, jednak nie przyjął zbyt wielu ciosów. Unikanie uderzeń potrafi jednak solidnie zmęczyć, więc już w drugiej rundzie Alberto padł kondycyjnie, co błyskawicznie i brutalnie wykorzystał Tyburski.
Do starcia Kubańczyka z Alberto dojdzie już 17 czerwca w Tauron Arenie Kraków. Walka odbędzie się na zasadach kickbokserkich na dystansie trzech rund po trzy minuty.
Dziękujemy za przeczytanie artykułu!