Wicemistrz świata zginął na froncie. Miał 21 lat. "Brak słów"

Ponad 250 sportowców z Ukrainy straciło życie w trakcie wojny, broniąc swojej ojczyzny. Jednym z nich jest Rusłan Piskowy, sześciokrotny mistrz kraju w kickboxingu. Sportowiec miał zaledwie 21 lat. - Będziemy wiecznie o nim pamiętać, niech spoczywa w pokoju - czytamy pod postem organizacji Muay Thai Ukraine, która poinformowała o śmierci Piskowego.

Wojna w Ukrainie trwa od 24 lutego zeszłego roku po tym, jak wojska rosyjskie przekroczyły granicę Ukrainy, a prezydent Władimir Putin ogłosił w przemówieniu "specjalną operację wojskową". To określenie używane przez rosyjską propagandę, a tak naprawdę jest to otwarta wojna. Konflikt zbrojny pochłonął wiele ofiar, w tym sportowców walczących w obronie swojego kraju. W trakcie wojny zginął m.in. Witalij Merinow, czterokrotny mistrz świata w kickboxingu. 33-latek był członkiem Komitetu Wykonawczego w Iwano-Frankiwsku i zginął w szpitalu w wyniku odniesionych obrażeń.

Zobacz wideo Po wygranej z ZSRR "Przegląd" ukazał się z poślizgiem

Wicemistrz świata w kickboxingu zginął na wojnie. Miał tylko 21 lat

Profil "Muay Thai Ukraine" poinformował w mediach społecznościowych, że w trakcie obrony ojczyzny zginął Rusłan Piskowy, wicemistrz świata w kickboxingu, mający zaledwie 21 lat. "Rusłan zginął, broniąc Ukrainy. Będziemy o nim pamiętać" - czytamy na profilu Muay Thai Ukraine. Okoliczności tej tragedii na razie nie są znane. "Brak słów", "będziemy wiecznie o nim pamiętać", "niech spoczywa w pokoju" - czytamy w komentarzach pod postem organizacji. Ukraińskie media podają, że od rozpoczęcia działań wojennych w kraju życie straciło ponad 250 sportowców.

 

Rusłan Piskowy był sześciokrotnym mistrzem Ukrainy w kickboxingu. Ponadto 21-latek był finalistą mistrzostw Europy w kickboxingu i zdobył srebrny medal mistrzostw świata w tej dyscyplinie. Warto dodać, że Piskowy startował w kategorii wagowej do 70 kg. Zdecydowanie najlepiej Ukrainiec czuł się w formule K-1, gdzie można korzystać z technik znanych z boksu, karate czy taekwondo. W przeciwieństwie do MMA nie można tam atakować łokciami czy walczyć w parterze.

 

Rusłan Piskowy relacjonował część działań w obronie Ukrainy na koncie na Instagramie. Jego ostatni wpis/zdjęcie pojawiło się 16 kwietnia, gdy opublikował na InstaStories zdjęcia pocisków, używanych do broni maszynowej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.