Nie żyje 27-letni zawodnik MMA. Tragiczny wypadek

Nie żyje Iuri Lapicus. Zawodnik MMA zmarł wskutek obrażeń, których doznał w wypadku motocyklowym we włoskim Pogliano Milanese. W przeszłości 27-latek wielokrotnie odwiedzał Polskę. To właśnie w poznańskim ANKOS MMA przygotowywał się do kolejnych walk.

Iuri Lapicus był wschodzącą gwiazdą MMA i bardzo długo pozostawał niepokonany. W 2019 roku, po 13. zwycięstwach z rzędu, podpisał kontrakt z singapurską federacją ONE Championship. Już w debiucie wygrał z Maratem Gafurovem przez poddanie i otrzymał szansę walki o pas kategorii półśredniej. Jego rywalem był Christian Lee. Mołdawianin przegrał to starcie i poniósł pierwszą porażkę w zawodowej karierze. Później musiał również uznać wyższość Zebaztiana Kadestama. To właśnie w sierpniu 2022 roku po raz ostatni pojawił się w klatce i został znokautowany. Niestety w poniedziałek 20 marca włoskie media poinformowały o tragicznej śmierci 27-latka. 

Zobacz wideo Fame MMA mówi "stop". "Trzeba z tym skończyć. Zdecydowanie odcinamy się od tego" Wybierz serwis

Iuri Lapicus nie żyje. Zawodnik MMA zginął wskutek obrażeń odniesionych w wypadku motocyklowym

Do wypadku doszło w piątek 17 marca w miejscowości Pogliano Milanese. Jak podają dziennikarze, Lapicus wybrał się na przejażdżkę motocyklem. W pewnym momencie stracił panowanie nad maszyną i uderzył w samochód, którym podróżowała 69-letnia kobieta. Na miejscu zjawiły się służby ratunkowe, które udzieliły pierwszej pomocy zawodnikowi. Następnie przetransportowano go helikopterem do jednego z mediolańskich szpitali i wprowadzono w stan śpiączki farmakologicznej. Mimo wysiłków lekarzy, Mołdawianina nie udało się uratować.

Informację o śmierci zawodnika potwierdziła również federacja ONE Championship. "Jesteśmy załamani tragiczną śmiercią Iuriego Lapicusa. Nasze myśli i modlitwy kierujemy w tym trudnym czasie do jego bliskich. Spoczywaj w pokoju, Iuri" - czytamy w oficjalnym oświadczeniu na Twitterze.

Na nagłą śmierć Mołdawianina zareagował również Al Zullino, były kickbokser. "Niestety, to prawda. Zawodnik MMA Iuri Lapicus zginął wskutek obrażeń odniesionych podczas wypadku motocyklowego. Spoczywaj w pokoju" - napisał na Twitterze. 

Więcej treści sportowych na stronie głównej Gazeta.pl 

Lapicus był dobrze znany w polskim środowisku sportów walki. To właśnie w poznańskim ANKOS MMA przygotowywał się do kolejnych pojedynków, choć na co dzień mieszkał we Włoszech, gdzie zmarł 20 marca. Jego bilans to 14 wygranych i dwie porażki. Łącznie stoczył 17 walk, ale jedną z nich uznano za nieodbytą. Mowa o pojedynku z Eddiem Alvarezem z kwietnia 2021 roku. Wówczas były mistrz UFC został zdyskwalifikowany za uderzenia w tył głowy. Tylko że kilka dni później zmieniono status walki na nieodbytą. 

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.