Wydawało się, że były strongman Konrad Karwat ma szansę zostać wyróżniającym się freakiem po tym, jak gładko pokonał Mateusza Leśniaka i Radosława Słodkiewicza. Denis Labryga pokazał mu jednak miejsce w szeregu. Olbrzym z WCA Fight Club w pięknym stylu rozbił byłego strongmana. Tuż przed końcem pierwszej rundy sędzia przerwał walkę. Jak Labryga będzie pracował sumiennie nad kondycją, to zostanie wielką gwiazdę freakowego świata. Imponujący debiut w klatce High League.
Teraz chętny na walkę z Denisem jest "Don Diego", który w spodku pokonał Dawida Załęckiego.
Ta walka miała skraść serca fanów freak fightów, ale Dariusz "Daro Lew" Kaźmierczuk unikał starcia z Kacprem "Ludwiczkiem" Bociańskim. Najgorszy polski zawodnik MMA bał się wchodzić w wymiany, ale mądrze punktował. No i wypunktował debiutanta.
Więcej emocji, niestety negatywnych było w starciu Denisa Załęckiego z Pawłem Tyburskim. Denis, który chciał zostać królem freak fightów, znowu przegrał. Na gali High League wygrał przynajmniej w festiwalu żenady. O zwycięstwie "Tyburiego" przeczytacie TUTAJ.