Ramzan Jembiev zadebiutował w MMA w 2018 roku, ale na dzień dobry przegrał. Do klatki wrócił dopiero po trzech latach i zanotował trzy zwycięstwa na galach 100 % Fight. Ale większą sławę zyskał w internecie, dzięki filmikom na których efektownie nokautuje rywali. Niekoniecznie w klatce.
Na gali KSW 79 w czeskim Libercu 23-latek popisał się kolejnym pięknym nokautem. W pierwszej rundzie miał duży szacunek do umiejętności Brazylijczyka Murilo Delfino (3-1) i nie wdawał się w ostre wymiany. Raczej składał kombinację z dwóch, maksymalnie trzech ciosów i robił krok wstecz. A na początku drugiej rundy cudownym wysokim kopnięciem zgasił światło rywalowi. I kto wie, być może zostanie nową gwiazdą w KSW.
Dla Francuza to już czwarta wygrana w karierze.