Mateusz Murański nie żyje. Świat freak fightów reaguje na szokującą wiadomość

W środę zmarł Mateusz Murański. 29-letniego zawodnika federacji freak fightowych żegnają koledzy z branży. Składają kondolencje rodzinie.

W środę "Super Express" potwierdził informacje, że nie żyje Mateusz Murański - jeden z najpopularniejszych polskich freak fighterów, który miał na swoim koncie walki dla federacji Fame MMA czy High League. - O zgonie poinformował członek rodziny, który nie mógł się dodzwonić do ofiary. Na miejsce zdarzenia pojechali funkcjonariusze i znaleźli ciało, wykonano czynności m.in. oględziny z udziałem biegłego, potwierdzono zgon bez udziału osób trzecich - powiedziała "Super Expressowi" rzeczniczka prokuratury okręgowej w Gdańsku, Grażyna Wawryniuk.

Zobacz wideo Wach komentuje walkę Łaszczyka: Najważniejsze, że wygrał sport

"Byłeś zbyt młody", "nie mogę w to uwierzyć" - internet żegna Mateusza Murańskiego

29-latek miał na swoim koncie dziewięć pojedynków, z czego wygrał cztery. Jedną z nich z Arturem Sycem w federacji FEN. Było to jego pierwsze zwycięstwo w oktagonie w formule mma. Prezes tej organizacji, Paweł Jóźwiak, pożegnał swojego byłego zawodnika wpisem na Twitterze. - Mateusz Murański R.I.P. Byłeś zbyt młody żeby opuścić ten swiat..Wyrazy współczucia dla Rodziny i bliskich… - napisał.

- Ku**a straszna tragedia. Nie wyobrażam sobie jak bardzo Murański musiał cierpieć, że sięgał po opioidy, żeby uciec od tego hejtu i problemów. Niektórzy w internecie tylko pokazują, że mają skorupę ochronną, ale w rzeczywistości duszą się w środku. Strasznie go szkoda - napisał na Twitterze Marcin Dubiel, polski influencer i zawodnik freak fightowy. Ma na swoim koncie walki w Fame MMA oraz High League. Odniósł się do plotek, które krążą w sieci, że Mateusz Murański zażywał opioidy. 

Marcin Dubiel o śmierci Mateusza MurańskiegoMarcin Dubiel o śmierci Mateusza Murańskiego screen: https://twitter.com/MarcinDubi/status/1623329040009420800

- Niestety plotki potwierdziły się, nie mogę uwierzyć. Mateusz Murański nie żyje. Spoczywaj w spokoju - to głos od Michała Cichego, dziennikarza "mma.pl", który zajmuje się sportami walki, a ostatnio sam pojedynkował się w oktagonie podczas gali organizowanej przez Prime MMA.

Mateusza Murańskiego pożegnał również włodarz Fame MMA Michał "Boxdel" Baron. 29-latek w tej organizacji zawalczył trzy razy. - Dalej nie potrafie uwierzyc… Kondolencje dla calej rodziny - napisał Boxdel na Instagramie, zamieszczając archiwalne zdjęcie z Murańskim.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.