Kuriozalne sceny na koniec gali Fame MMA. "Boxdel" popukał się w czoło i wyszedł

- Ale ja chcę walczyć - wkładał ochraniacz na szczękę Paweł Jóźwiak, ale chwilę wcześniej pokręcił głową i pokazał, że nie chce wychodzić do trzeciej rundy. I nie wyszedł, to był koniec. Sędzia Piotr Jarosz po dwóch krwawych i nieczystych rundach ogłosił, że walkę w rzymskiej klatce na koniec gali Fame MMA 17 wygrał współwłaściciel federacji Michał "Boxdel" Baron.

- Rozpier**lę go - odgrażał się "Boxdel" w ostatnich tygodniach. Choć Paweł Jóźwiak, a więc prezes FEN - sportowej organizacji MMA - zachowywał zdecydowanie więcej kultury, konflikt między nimi był duży. Czy na pokaz? Pewnie trochę tak, bo dzień przed galą obaj byli już bardzo spokojni.

Zobacz wideo

Ale w piątek spokojnie nie było. Tym bardziej że to nie był oktagon, a dużo mniejsza rzymska klatka. - Tu nawet nie ma gdzie uciekać, ja myślę, że ta walka będzie trwała bardzo krótko - wskazywali komentatorzy. Mylili się, bo walka wyszła poza pierwszą rundę. 16 kg cięższy "Boxdel" korzystał ze swojej masy, przyciskał Jóźwiaka do siatki, aż w końcu go obalił.

W drugiej rundzie sędzia Piotr Jarosz po raz kolejny zwrócił uwagę Jóźwiakowi, by nie łapał siatki. Ale Jóźwiak nie słuchał. - Ostatnie ostrzeżenie. Jeszcze raz złapiesz siatki przy próbie obalenia i cię dyskwalifikuję - mówił Jarosz, który kilka razy przerywał walkę. Nie tylko dlatego, że Jóźwiak łapał siatkę, ale też raz po tym, jak kopnął "Boxdela" w krocze.

"Boxdel" po tym faulu wrócił do siebie. Wydawało się, że o wszystkim zadecyduje trzecia i ostatnia runda. Ale no właśnie: "wydawało się", bo tuż przed trzecią rundą w klatce doszło do kuriozalnych scen. - Ale ja chcę walczyć - wkładał ochraniacz na szczękę zakrwawiony i skrajnie wyczerpany Jóźwiak, choć chwilę wcześniej to on pokręcił głową i pokazał, że nie chce wychodzić do trzeciej rundy.

I nie wyszedł. To był koniec. Sędzia Piotr Jarosz po dwóch krwawych i nieczystych rundach ogłosił, że walkę wygrał "Boxdel", który też nie dowierzał w to, co się stało. Pukał się czoło i nie rozumiał tego, co zrobił Jóźwiak. Wziął puchar, nie udzielił wywiadu i wyszedł z klatki bez słowa, gdzie jeszcze przez chwilę leżał prezes FEN.

Fame MMA 17 - wyniki walk:

  • Michał "Boxdel" Baron pok. Pawła "Prezesa FEN" Jóźwiaka przez TKO, II runda (Jóźwiak odmówił walki) - klatka rzymska
  • Kamil "Szczurek" Łaszczyk pok. Amadeusza "Ferrariego" Roślika przez TKO (ciosy w dosiadzie), III runda
  • Wacław "Wac Toja" Osiecki pok. Sebastiana "Alterboya" Fabijańskiego przez KO, I runda - walka w K-1
  • Tomasz "Gimper" Działowy pok. Cezarego "Czarmageddona" Jóźwika przez jednogłośną decyzję sędziów
  • Alan Kwieciński pok. Maksymiliana "Wiewióra" Wiewiórkę przez KO, 2. runda - walka w K-1
  • Robert Karaś pok. Filipa "Filipka" Marcinka przez jednogłośną decyzję sędziów – walka w K-1
  • Piotr "Szeli" Szeliga pok. Marcina "Polish Zombie" Wrzoska przez TKO (najprawdopodobniej złamana ręka) - I runda, walka w K-1
  • Marcin "Rafonix" Krasucki pok. Mikołaja "Mixera" Magdziarza przez poddanie (duszenie zza pleców), I runda
  • Klaudia "Sheeya" Kołodziejczyk pok. Wiktorię "Wiki" Jaroniewską przez TKO (ciosy w parterze), I runda
Więcej o:
Copyright © Agora SA