Niemal pewne jest, że jeszcze w tym roku zobaczymy hitową walkę na gali KSW. Naprzeciwko siebie mają stanąć Artur Szpilka i Mariusz Pudzianowski. Obaj pięściarze potwierdzali te informacje w mediach społecznościowych. Teraz jeden z nich wrzucił kolejny filmik zapowiadający to spotkanie.
Artur Szpilka przebywa obecnie na wakacjach w Meksyku, gdzie wybrał się ze swoją partnerką, a także byłym zawodnikiem i komentatorem walk MMA Łukaszem "Jurasem" Jurkowskim i jego dziewczyną. Zawodnik w ten sposób zbiera siły po kontuzji kręgosłupa, przez którą musiał odpuścić udział m.in. w styczniowej gali KSW 78 w Szczecinie. Jego rywalem miał być Arkadiusz Wrzosek.
W mediach społecznościowych sportowca pojawia się mnóstwo relacji z urlopu. Jedna z nich szczególnie przykuła uwagę fanów. Pięściarz nagrał krótkie wideo, na którym "pozdrawia" Mariusza Pudzianowskiego. Widać na nim, jak Szpilka doskonale się bawi w wakacyjnej atmosferze. Później wskazuje palcem do kamery, w jednej chwili poważnieje i mówi: Mariusz.
Szpilka na ostatni etap rehabilitacji ma wrócić w lutym, a pod koniec miesiąca rozpocząć treningi. Zadeklarował, że będzie ciężko pracował, by stawić czoła Mariuszowi Pudzianowskiemu. - Trzy miesiące potrzebuję na ciężkie przygotowania, bo chcę się przygotować najlepiej, jak potrafię - przyznał.
Jeśli jego rehabilitacja przebiegnie zgodnie z planem i wiosną nie pojawią się żadne dodatkowe komplikacje, to do pojedynku powinno dojść w maju lub czerwcu. Osoby decyzyjne w KSW nie są w stu procentach pewne co do tego terminu, dlatego jeszcze czekają z ostateczną datą starcia.
Więcej podobnych treści znajdziesz na stronie głównej Gazeta.pl.
- Mariusz jest wielkim wyzwaniem sportowym dla mnie. Przede wszystkim Mariusz trenuje już 13 lat MMA, jest to zawodnik wagi ciężkiej - mówił Artur Szpilka w programie portalu WP SportoweFakty "Klatka po klatce". - Byłem kilkakrotnie z nim w linach. To nie było pełne MMA - kickboxing, boxing. MMA też, ale takie na początku, gdzie ja jeszcze nie trenowałem - wspomniał pięściarz.