Gala XTB KSW 78 w Szczecinie obfituje w kapitalne walki. Nie inaczej było w starciu na szczycie kategorii lekkiej, w którym trzeci w rankingu Roman Szymański" przywitał" na polskiej ziemi Gruzina, Raula Tutarauliego.
Już przed pojedynkiem było wiadomo, że Tutarauli to będzie jeden z najtrudniejszych testów w karierze Romana Szymańskiego. Polak zdążył nawet odczuć potężne ciosy Gruzina w pierwszych sekundach starcia, jednak po krótkim czasie walka została przeniesiona do parteru. Tam obaj rozpoczęli kocioł zapaśniczy, w którym kapitalnie odnajdywał się zawodnik Szymański. 29-latek najpierw wykonał widowiskowy przewrót, który pozwolił mu uciec z niebezpiecznej pozycji, a później rozpoczął pracować z dołu. Kiedy nie udało się dopiąć trójkąta nogami, to błyskawicznie przeszedł do balachy, która po chwili zmusiła rywala do klepania.
Zwycięstwo nad Tutaraulim było dla Szymańskiego już czwartym z rzędu. Wcześniej były pretendent do pasa pokonał Donovana Desmae (16-8), Mateusza Legierskiego (8-1) oraz Valeriu Mirceę (28-8-1). Łącznie Poznaniak w KSW stoczył 12 walk, z których wygrał dziewięć. Wszystko wskazuje na to, że w następnej walce Romek zawalczy o pas kategorii lekkiej. Na ten moment mistrzem jest Marian Ziółkowski (25-8-1, 1 NC), z którym Szymański przegrał w grudniu 2020 roku, jednak w najbliższym czasie czeka go starcie z tymczasowym czempionem Salahdinem Parnassem (18-1-1)
Wyniki walki gali XTB KSW 78