Już 3 lutego 2023 roku fanów freakfightów czeka kolejna gala Fame MMA. Będzie to już 17. edycja, na której zmierzą się ze sobą gwiazdy ze świata show-biznesu. Największa polska federacja walk celebrytów powoli odsłania karty i przedstawia kibicom zupełnie nowych zawodników. Do organizacji Fame MMA dołączyli między innymi Cezary Jóźwik, znany z kanału "Abstrachuje" na Youtube, Mandzio oraz Karolek. Wiele emocji w social mediach wywołała jednak informacja o tym, z kim zmierzy się Sebastian Fabijański, o którym mówiło się, że będzie chciał w klatce rozwiązać konflikt z Quebonafide. Jak się okazuje, do tej walki nie dojdzie. Aktor zmierzy się jednak z innym raperem.
W niedzielę Fame MMA opublikowało w Internecie informację o tym, że znany aktor w co-main evencie nadchodzącej gali zmierzy się z Wacławem Osieckim, znanym jako Wac Toja. Jest to raper młodego pokolenia, który rozgłos zyskał m.in. dzięki hitowi pt. "Kapitan". Sebastian Fabijański poza aktorstwem również próbuje swoich sił w rapie. 35-latek jest jednak fanem tzw. starej szkoły, a więc początków hip-hopu w Polsce. Fame MMA określa tę walkę mianem pojedynku "new schoolu" z "tru schoolem".
Starcie Fabijańskiego z Wac Toją zakontraktowane jest w formule K-1. Walka ma się jednak toczyć w małych rękawicach i trwać na dystansie 3 rund po 3 minuty.