"Będą prześladować Błachowicza". Eksperci reagują na sensacyjny remis Polaka

Jan Błachowicz poprzez decyzję sędziowską zremisował z Magomedem Ankalajewem, na UFC 282, w walce o pas mistrza świata wagi półciężkiej. Sensacyjny wynik skomentowali eksperci, którzy zgodnie twierdzą, że Polak "przegapił szansę".

Walka Jan Błachowicz -  Magomed Ankalajew odbyła się w formule pięciorundowej, a na szali starcia był pas mistrza świata wagi półciężkiej federacji UFC, który niedawno zwakował kontuzjowany mistrza Jiri Prochazka. Polaka przed starciem skazywano na porażkę, ale finalnie udało mu się nie przegrać z dobrze przygotowanym i dużo lepszym w parterze rywalem. 

Zobacz wideo Giroud znów poprowadzi Francję do mistrzostwa?

Jan Błachowicz nie przegrał, ale niesmak pozostał. Eksperci komentują. "Niewiele brakowało"

Pierwsze trzy rundy walki przebiegły na dobrej pracy Jana Błachowicza w stójce. Polak mocno obijał rywali, korzystając z niskich kopnięć, bo których Ankajalew niejednokrotnie słaniał się na nogach. Rosjanin nie był bierny i również szukał swoich szans, nieźle prezentując się w boksie. Ankalajew zdominował Błachowicza w rundach 4. i 5. Praktycznie cały czas ich trwania spędził na Polaku, w pozycji dominującej i kontrolował przebieg walki. Aż dwóch sędziów zdecydowało jednak, że pierwsze trzy rundy wygrał Błachowicz, więc walka zakończyła się niespodziewanym remisem, na który reagują eksperci w dziedzinie sztuk walki. 

"Fajne były te dwie pierwsze rundy Błachowicza, ale jak Ankalajew poszedł all-in po obalenia, to nie było czego zbierać. Aż jestem zdziwiony, że tu jest remis. Nawet Janek mówi, żeby dać rywalowi pas" - czytamy na Twitterze dziennikarza Sport.pl Aleksandra Bernarda. 

"Walka straconej szansy. Te dwie ostatnie rundy długo jeszcze będą prześladować Błachowicza. Strasznie boli to, że rywal który ledwo stał, tak łatwo obalał Janka i spędzał tyle czasu z góry. Szkoda, niewiele brakowało. " - pisze na Twitterze Michał Mitrut, dziennikarz Canal+

"Haha remis" - napisał Maciej Turski z Kanału Sportowego i po chwili dodał: "Generalnie radość po tym werdykcie z remisu. JANEK, DZIĘKI ZA WALKĘ! Wielu skazywało, ale remis to... dobry wynik"

"Na początku Janek kopał lepiej niż Mbappe i się wydawało, że ma to w kieszeni. Później była już dominacja w parterze Rosjanina z Dagestanu, więc ten ogłoszony w Las Vegas remis biorę tak" - pisze korespondent Polsatu Sport Przemysław Gancarczyk. 

"Czysto obiektywnie mieszane mam odczucia z przewagą na win Ankalaeva" - wskazuje Kamil Gieroba z portalu Nasze MMA. 

"OCZYWIŚCIE, ŻE TO SAL D'AMATO! 47-47 remis. Doug i Sal, dosłownie dwaj najgorsi sędziowie w całym sporcie" - pisze o decyzji sędziów starcia Kevin Thang, wskazując kartę punktowania poszczególnych rund. 

"Janek przerywa wywiad Ankalajewa. "Dajcie mu pas". Ogromna klasa, szacunek" - dodaje dziennikarz "Faktu" Tomasz Dębek. 

Więcej o:
Copyright © Agora SA