Hitowa walka z udziałem Chalidowa? Zawodnik reaguje. "To bardzo dobry pięściarz"

- Czy mógłbym zawalczyć z "Don Kasjo"? On chyba ma dużo walk amatorskich, ale to jest bardzo dobry pięściarz. Nie powiem, że go nie znam, widziałem go. Widziałem walkę z Marcinem Wrzoskiem i Normanem Parke. Wyglądał jak prawdziwy pięściarz - powiedział Mamed Chalidow w rozmowie z Michałem Rogozińskim.

Kasjusz "Don Kasjo" Życiński znokautował Pawła "Popka" Mikołajuwa w walce wieczoru na gali Prime MMA 4. Pojedynek zakończył się w drugiej rundzie, kiedy Mikołajuw padł pod naporem ciosów rywala. Co dalej? "Don Kasjo" chciałby pojedynku z Arturem Szpilką. Kto miałby w nim większe szanse? - "Don Kasjo" nie byłby faworytem takiej walki. Jeśli pojedynek rzeczywiście odbędzie się na zasadach bokserskich to więcej argumentów powinien w nim mieć po prostu lepszy pięściarz. Dla mnie to Artur Szpilka - mówił Sport.pl Kacper Bartosiak, ekspert bokserski współpracujący z TVP Sport.

Zobacz wideo Polowanie na dwa pasy KSW. Czy Parnasse wymknie się do UFC?

Chalidow mówi o potencjalnym pojedynku z "Don Kasjo". "Wyglądał jak prawdziwy pięściarz"

Mamed Chalidow rozmawiał z Michałem Rogozińskim przed walką z Mariuszem Pudzianowskim na gali XTB KSW 77. Były mistrz KSW stwierdził, że nie zawalczy z typowym freakiem na galach MMA. A co w przypadku Kasjusza "Don Kasjo" Życińskiego? - On chyba ma dużo walk amatorskich, ale to jest bardzo dobry pięściarz. Nie powiem, że go nie znam, widziałem go. Widziałem walkę z Marcinem Wrzoskiem i Normanem Parke. Wyglądał jak prawdziwy pięściarz - powiedział.

"Don Kasjo" przyznał po pokonaniu Pawła "Popka" Mikołajuwa, że chciałby zmierzyć się z Mariuszem Pudzianowskim, ale w boksie w małych rękawicach. Pudzianowski odniósł się do takiej propozycji w jednym z komentarzy. "Nieeeee. Ja chce sprawdzić się w wyciskaniu sztangi. Nie? Ok, przysiad? Nie? Ok, na barki sztanga? Nie? Ok, przerzucanie opony lub kule. Też nie. MMA bez rękawic, tylko owijki? Też nie. Ok, to zapasy same, mniej boli wtedy. Ok, jak wygra ze mną w spacerze farmera - walizki 100 kg na odległość. Będę boksował, choć nie umiem boksować" - napisał.

Pojedynek Mameda Chalidowa z Mariuszem Pudzianowskim odbędzie się 17 grudnia na gali XTB KSW 77 w Gliwicach. To będzie największa walka w historii tej organizacji. - Ja mam swoje asy w rękawie, Mamed ma swoje. Który wykorzysta te asy w dobrym momencie i będzie miał dobry dzień, bo żeby wygrać walkę trzeba mieć dzień, ten zwycięży. Mam sporo fajnych niespodzianek, a dokładnie wiecie, że ja nie śpię. Ktoś powie, że Pudzian nie umie boksować. Tak, nie umiem, ale przydzwonić potrafię - mówił Pudzianowski w rozmowie z Mateuszem Borkiem.

 
Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.