Szpilka pokazał zdjęcie po operacji kręgosłupa. "Maskowałem to lekami"

- Już przy poprzedniej walce odczuwałem duży dyskomfort spowodowany rwą kulszową i maskowałem go lekami, przez co kontuzja się powiększała. W ostatnim czasie nawet codzienne czynności, takie jak wstanie z łóżka, przynosiły mi ogromny ból - zdradził Artur Szpilka, który wypadł ze styczniowej gali KSW.

To miał być wielki hit na pierwszą galę KSW w 2023 roku. Niestety na szczecińskiej imprezie nie dojdzie do starcia Artura Szpilki z Arkadiuszem Wrzoskiem. "Były pięściarz doznał kontuzji kręgosłupa. Informacja na temat tego, czy Arkadiusz Wrzosek pozostanie w karcie walk gali XTB KSW 78, czy jego występ zostanie przeniesiony na kolejne wydarzenie, zostanie podana wkrótce" - czytaliśmy w komunikacie KSW. A co miał do powiedzenia Szpilka?

"No słuchajcie, ja już po operacji i chyba wszystko jest ok. Czuję się taki przyrąbany" - powiedział na gorąco, tuż po zabiegu. Ale więcej zdradził następnego dnia, czyli w czwartek rano.

"Tak jak wiecie, moja walka z Arkadiuszem Wrzostkiem na KSW nie odbędzie się ze względu na moje problemy zdrowotne. Niestety, ale przez długi czas leczyłem skutki choroby, a nie przyczyny, co doprowadziło do pogorszenia mojego stanu. Już przy poprzedniej walce odczuwałem duży dyskomfort spowodowany rwą kulszową i maskowałem go lekami, przez co kontuzja się powiększała. W ostatnim czasie nawet codzienne czynności takie jak wstanie z łóżka, przynosiły mi ogromny ból. Wczoraj musiałem poddać się operacji przepukliny kręgosłupa. Przede mną czas rekonwalescencji i odpoczynku. Trzymajcie kciuki, żeby wszystko przebiegło zgodnie z planem i abym mógł wrócić w pełni zdrowy i gotowy na nowe wyzwania. Dziękuje za świetną opiekę i szybki termin operacji w Centrum Medyczne Gemma. Teraz trzy miesiące rehabilitacji" - zdradził Szpilka.

Wrzosek był faworytem

Artur Szpilka zamienił w tym roku ring bokserski na oktagon. W MMA stoczył dwa pojedynki - z Ukraińcem Serhijem Radczenką na gali KSW 71 oraz z Denisem Załęckim na gali HIGH League 4. Druga z walk trwała zaledwie 40 sekund. Obie Szpilka wygrał przez TKO.

Wrzosek ma na koncie triumf w debiucie z innym kickboxerem - Tomaszem Sararą. I choć Szpilka dłużej trenuje parter oraz zapasy, to faworytem tego starcia był Wrzosek, który słynie z potężnych kopnięć, a odporność szczęki Szpilki wciąż jest zagadką.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.