Zaśpiewał hymn, skończyło się katastrofą. Przebił Edytę Górniak [WIDEO]

Podczas jednej z amerykańskich gal sportów walki pewien mężczyzna chciał wyniośle rozpocząć wydarzenie, odśpiewując hymn narodowy. Wykonanie to było wielkim niewypałem, który przebił występ Edyty Górniak z mundialu w 2002 roku.

Większość wydarzeń w świecie sportu opiera się nie tylko na aspektach czysto sportowych. Ważną rolę odgrywa ogólna otoczka, która ma być dla widza jak najbardziej przyjemna w odbiorze. Jednym z najczęściej pojawiających się punktów jest odśpiewanie hymnu narodowego. Często, zamiast dodania wzniosłości wydarzeniu, element ten staje się najszerzej komentowanym punktem.

Zobacz wideo Woda zamiast piwa i ulubione steki. Co Gamrot robił w Disneylandzie?

Narodowa klapa podczas amerykańskiej gali sportów walki. Wróciły wspomnienia z 2002 roku

Jednym z takich przykładów jest ostatnia gala sportów walki w Ameryce. Przed rywalizacją w klatce doszło do odśpiewania hymnu Stanów Zjednoczonych. Już sam styl śpiewania mężczyzny wykonującego pieśń pozostawiał wiele do życzenia. Najgorszy był jednak fakt, że zapomniał on tekstu, a fragment "Och, powiedzmy, czy ten usiany gwiazdami sztandar już faluje?" nie wybrzmiał tak, jak powinien. Choć jeden z widzów próbował pomóc mężczyźnie przypomnieć dany fragment, nie przyniosło to spodziewanych efektów.

Na myśl od razu przychodzi skojarzenie do pewnego odśpiewania polskiego hymnu. Mowa o wykonaniu Edyty Górniak, która odśpiewała "Mazurka Dąbrowskiego" podczas mundialu w Korei Południowej i Japonii w 2002 roku, przed meczem  z Koreą. Choć zdolności wokalne zdecydowanie przewyższały jej konkurenta, nadinterpretacja hymnu na długo pozostała w pamięci polskich kibiców. Sama wokalistka po latach tłumaczyła tę sytuację złą akustyką oraz problemami ws. ustaleń z realizatorami.

Więcej treści sportowych znajdziesz też na Gazeta.pl

Jak dobrze wiemy, wykonanie polskiego hymnu przez wokalistkę nie zagrzało biało-czerwonych do walki. Polacy wygrali tylko jedno spotkanie (3:1 z USA przyp.red.) i pożegnali się z mundialem już w fazie grupowej.

Więcej o:
Copyright © Gazeta.pl sp. z o.o.